Nie kończą się problemy Zakładów Odzieżowych "Odra" w Szczecinie. Z funkcji prezesa zrezygnowała Wiesława Hoffman. Miała ona zastąpić Henryka Walusia, pobitego kilka tygodni temu przez stoczniowców.
Fatalna sytuacja finansowa firmy i brak zaufania ze strony załogi zdecydowały, że pani prezes odeszła po tygodniu pracy.
Pracownice "Odry" nadal czekają na wypłatę zaległych pensji. Ze wstępnych szacunków wynika, że zaległości płacowe sięgają prawie 700 tys. złotych.
Zakład zalega też ze składkami na ZUS na sumę ponad 3 mln. Niespełna dwa tygodnie temu szwaczki dostały po 200 złotych zaliczki za zaległe kwietniowe pobory.
13:00