Niemiecka policja i straż graniczna znacznie zaostrzyły kontrole promów, pływających po Morzu Bałtyckim. Chodzi między innymi o porty w Rostoku, Wismarze i Sassnitz. Powodem jest ostrzeżenie służb specjalnych o szykowanym ataku terrorystycznym na jednostkach pasażerskich, pływających między innymi z Niemiec do Skandynawii.

REKLAMA

Z wielką dokładnością kontrolowani są pasażerowie promów, wjeżdżające na nie samochody oraz wszelkie bagaże i przesyłki.

Niemiecki Federalny Urząd Kryminalny twierdzi, że na jednostkach pływających po Bałtyku szykowany jest zamach, nie wiadomo jednak gdzie. Mówi się, że islamscy terroryści zamierzają podłożyć na jednym z promów ładunki wybuchowe.

O szykowanym zamachu informował latem br. również amerykański wywiad. Ustalono nawet, że w Danii pojawił się mężczyzna pochodzenia arabskiego, który próbował zbierać informacje na temat promów i środków bezpieczeństwa na jednostkach pływających po Bałtyku.

Foto: Archiwum RMF

21:15