Polska w sprawie wydobycia gazu łupkowego "idzie na wojnę z Ameryką" - tak zagraniczne firmy oceniają postawę polskich władz. Główny geolog kraju nie chce, aby USA inwestowali w nasz surowiec. Problem w tym, że opóźni to wydobycie gazu łupkowego - donosi "Rzeczpospolita".
Informacje o "wojnie na łupki" pochodzą z poufnej notatki przygotowanej dla ambasady jednego z krajów, który jest zainteresowany wydobywaniem surowca w Polsce.
Notatkę sporządził uczestnik zamkniętego dla mediów spotkania z przedstawicielami branży łupkowej z całego świata. W rozmowach uczestniczyli też; główny geolog oraz wiceminister środowiska odpowiedzialny za strategię rozwoju wydobycia gazu łupkowego w Polsce. Autor notatki uważa, że polski rząd nie chce zagranicznych, głównie amerykańskich, inwestycji w polski gaz łupkowy.
Ludzie odpowiedzialni za energetykę forsują pomysł, by energetyka pozostała w polskich rękach - mówi jeden z uczestników spotkania.
Dwa wielkie koncerny energetyczne z Ameryki Północnej - Marathon Oil i Talisman - podjęły ostatnio decyzję o wycofaniu się z inwestycji w Polsce. Tymczasem USA to absolutny lider wydobycia gazu łupkowego.