Po raz pierwszy od pół wieku otwarto strefę buforową dzielącą Koreę Północną od Południowej. Przedstawiciele zwaśnionych rządów uroczyście zainicjowali tam wczoraj budowę połączenia drogowego i kolejowego między obiema Koreami. Jednak aby prace mogły się rozpocząć, do nafaszerowanej minami strefy buforowej muszą wkroczyć najpierw saperzy.
Stoimy dziś u progu nowej ery, która zakończy podziały i sprawi, że Południe i Północ będą ramię w ramię pracować na rzecz wspólnej przyszłości. Zamykamy rozdział pełen wojennych ran, bólu i podziałów - mówił podczas uroczystej ceremonii południowokoreański premier Kim Suk Soo.
Zdaniem obserwatorów ceremonia w strefie zdemilitaryzowanej to nie tylko wznowienie połączenia lądowego między Koreami, ale symboliczna wyrwa, zrobiona w ostatnim na świecie zimnowojennym murze.
00:50