Nasila się współpraca między al-Qaedą Osamy bin Ladena i operującym z Libanu ekstremistycznym ugrupowaniem islamskim Hezbollah - ostrzega dziennik "Washington Post". Gazeta powołuje się na amerykańskie i europejskie służby wywiadowcze oraz ekspertów od spraw terroryzmu.
Współpraca tych dwóch organizacji terrorystycznych ma podobno charakter taktyczny i obejmuje logistykę oraz szkolenia, zarówno w zakresie materiałów wybuchowych i taktyki, jak też prania pieniędzy, przemytu broni i pozyskiwania fałszywych dokumentów.
Ten nowy sojusz terrorystów, choć nieformalny, bardzo niepokoi Waszyngton. Przypuszcza się, że wojskowe skrzydło Hezbollahu, świetnie zorganizowane i wyposażone, może zdecydowanie pomóc al-Qaedzie w atakach na cele amerykańskie.
Foto: RMF
01:50