Za dwa tygodnie strona rządowa zajmie się postulatami importerów używanych samochodów. Dziś ich przedstawiciele uczestniczyli w posiedzeniu międzyresortowego zespołu do spraw motoryzacji. Przez dwa tygodnie postulaty zostaną doprecyzowane, bo - jak przyznali sami importerzy - czas na skonstruowanie petycji był bardzo krótki.

Od 24 marca obowiązują przepisy praktycznie uniemożliwiające wwożenie do polski uszkodzonych aut. Ludzie, którzy dotąd się tym zajmowali w proteście, przez pięć dni blokowali krajową dwójkę w Poznaniu. W weekend zakończyli akcję po rozmowach z przedstawicielami ministerstw: gospodarki, finansów i środowiska.

Ministerstwo Gospodarki nie zamierza wycofać się z wprowadzonych przepisów. Ale tak przedstawiciele rządu jak importerów mówią o kompromisie. Na podstawie przepisów budzących takie niezadowolenie, pojazdy nie zarejestrowane oraz niezdolne do ruchu uznawane są jako odpady i tym samym nie mogą być wwożone do Polski. Zaostrzenie przepisów regulujących przywożenie do Polski tak zwanych "szrotów" ma pomóc polskim zakładom motoryzacyjnym. Ma sprawić, że Polacy zamiast, naprawianych w Polsce a sprowadzonych z zagranicy aut po wypadkach, będą chętniej kupować nowe samochody. Rząd chciał pomóc w ten sposób fabrykom, które są zmuszone do ograniczania produkcji.

foto RMF FM

20:05