Po 4-dniowych spadkach, ponownie rośnie cena ropy na światowych rynkach. Na nowojorskiej giełdzie w transakcjach elektronicznych za baryłkę ropy trzeba dziś zapłacić ponad 30 centów więcej niż wczoraj.
Zdaniem ekspertów powodem tego jest nasilenie się walk w Iraku, a także ataki na tamtejsze ropociągi. Zastrzegając sobie anonimowość, jeden z przedstawicieli irackiego rządu ujawnił, że zaatakowanych zostało kilkanaście różnych ujęć w Berjasiji, leżącej na trasie przepływu ropy z pól naftowych Rumeila do portu w Basrze.
Ceny ropy naftowej spadały w ostatnich dniach po tym, jak eksport irackiej ropy wrócił do prawie normalnego poziomu, ale jakiekolwiek ataki na system rurociągów doprowadzą do ponownego powrotu cen ropy do rekordowych poziomów - uważa analityk z Energy Information Centre, Veronica Smart.
Notowaniom ropy nie pomogła też wcześniejsza zapowiedź prezydenta OPEC, Purnomo Yusgiantoro, że organizacja będzie dążyć do dalszego obniżania cen ropy.