Władze Krakowa zamierzają wybudować nowoczesny, zadaszony stadion z ruchomą murawą, który miałby pomieścić na trybunach ponad 30 tysięcy osób. Obiekt byłby wzorowany na stadionie niemieckiego Schalke 04 Gelsenkirchen.
Władze miasta chcą, aby rozgrywały na nim mecze oba krakowskie kluby: Wisła oraz Cracovia, która prawdopodobnie już w przyszłym sezonie zagra w pierwszej lidze.
Na specjalnym spotkaniu przedstawiciele Wisły i Cracovi zaakceptowali pomysł prezydenta miasta: Należy przyjąć z otwartymi ramionami, z entuzjazmem i tutaj myślę nikt nie będzie protestował - mówi Ludwik Mięta-Mikołajewicz, prezes Wisły.
Prezes chciałby jednak, aby najpierw wyremontować istniejący obiekt: Zanim powstanie arena, to ten stadion musi być dostosowany do wymogów licencyjnych.
Tymczasem Dariusz Mróz, sympatyk Cracovi, prezes grupy Stu nie widzi możliwości pogodzenia interesów Wisły i Cracovi na jednym obiekcie: Ten obiekt na pewno szybko nie powstanie. Zarówno Cracovia jak i Wisła muszą uzyskać stadiony, które będą spełniać wymogi licencyjne. Te stadiony należy modernizować. Stadion Cracovi na pewno umrze jeżeli nie będzie miał oświetlenia i płyty pełnowymiarowej boiska.
Wstępne szacunki mówią, że tak nowoczesny obiekt jest w stanie się utrzymać, zwłaszcza, że prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zaznacza, iż nowy obiekt, który powstanie w ciągu półtora roku nie będzie służył tylko klubom piłkarskim: Można tam rozgrywać mecze, ale oprócz meczy można oglądać koncerty rockowe, wystawy.
Pieniądze – 25 milionów euro - mają wyłożyć prywatni inwestorzy, którzy później będą czerpać z tego zyski. Co ciekawe arena Kraków ma powstać obok stadionu Wisły, niedaleko obiektu Cracovi.
18:25