Symptomy pozytywnych zmian w gospodarce odnotował Główny Urząd Statystyczny. Wyraźną poprawę widać m.in. w produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i handlu zagranicznym. Takie są dane za lipiec.

Lato to wyjątkowy okres w gospodarce, więc pewności nie ma, że pozytywne zmiany będą trwałe. Gdyby jednak te korzystne, chociaż nieznaczne, zmiany utrwaliły się, mogłoby to oznaczać, że naciąga tak bardzo wyczekiwane ożywienie koniunktury.

Miesiącem próby okaże się wrzesień. Dopiero wówczas będzie można powiedzieć, czy odbiliśmy się od dna.

Dane statystyczne z pewnością nie napawają optymizmem bezrobotnych. W lipcu bez pracy było aż 17,4 proc. Polaków, a na poprawę jesienią nie ma co liczyć.

04:45