Stu dodatkowych policjantów ma się pojawić na ulicach Bydgoszczy. Będą to młodzi ludzie, którzy zasadniczą służbę wojskową, chcą zamienić na służbę w policji.
Mimo że nabór do tzw. służby kandydackiej trwa już od jakiegoś czasu i skończy się za tydzień, nie ma zbyt wielu chętnych.
Nabór odbywa się w całym województwie, ale na razie na 100 miejsc w służbie kandydackiej zgłosiło się nieco ponad 100 młodzieńców.
Czeka ich jeszcze dość trudny test sprawnościowy i psychologiczny a to może oznaczać, że z tej setki kandydatów zostanie tylko połowa.
Już na wstępie trzeba sprostać sporym wymaganiom. Trzeba być kawalerem, z kategorią zdrowia A, mieć nie więcej niż 24 lata i minimum średnie wykształcenie.
Służbę rozpoczną w lipcu. Przez pierwsze dwa miesiące będą odbywali szkolenie teoretyczne i praktyczne i we wrześniu już będą patrolowali ulice Bydgoszczy - wyjaśnia komisarz Jacek Krawczyk.
Miesięcznie będą dostawać około 400 złotych. Skoszarowani będą w bydgoskiej jednostce i służbę skończą po roku. Na dalszą pracę w policji mogą liczyć tylko wówczas, gdy będą pieniądze na etaty.
Foto Archiwum RMF
06:00