Po kolejnej awarii w czeskiej elektrowni atomowej w Temelinie jej przeciwnicy w Austrii zapowiadają nowe protesty. Ich zdaniem, porozumienie o kontroli siłowni, zawarte w grudniu ubiegłego roku pomiędzy rządami obu krajów, jest niczym więcej tylko świstkiem papieru, a elektrownia jest bardziej niebezpieczna, niż przypuszczano.

"Temelin jest tak niebezpieczny jak 100 zachodnich elektrownii atomowych razem wziętych" - uważają austriaccy i niemieccy eksperci atomowi. W elektrownii było ponad tuzin poważnych awarii, z których każda mogła doprowadzić do katastrofy na miarę Czarnobyla. Za szczególnie niebezpieczne uznali wielokrotne przerywanie i rozpoczynanie od nowa reakcji termojądrowych. Przypomnieli, że wybuch w Czarnobylu nastąpił właśnie w czasie jednej z takich prób. Jeśli do Wielkanocy nie dojdzie do nowego szczytu w sprawie Temelina i rozpoczęcia rzeczywistej kontroli elektrowni po świętach zaczną się na nowo blokady austriacko-czeskich przejść granicznych.

13:55