Black Friday w Polsce to dosyć nowa tradycja. Przyjęła się jednak chętnie, bo w końcu kto nie lubi niższych cen. Piątek wielkich przecen zaczął się w Stanach Zjednoczonych. To zawsze piątek po Dniu Dziękczynienia (czyli czwarty piątek listopada). Jest to też oficjalny początek sezonu zakupów przed Bożym Narodzeniem.

Black Friday  w Polsce to dosyć nowa tradycja. Przyjęła się jednak chętnie, bo w końcu kto nie lubi niższych cen. Piątek wielkich przecen zaczął się w Stanach Zjednoczonych. To zawsze piątek po Dniu Dziękczynienia (czyli czwarty piątek listopada). Jest to też oficjalny początek sezonu zakupów przed Bożym Narodzeniem.
Black Friday już 23 listopada /JASON SZENES /PAP/EPA

W czarny piątek wiele sklepów czynnych jest w dodatkowych godzinach, niekiedy całą dobę, oferując jednodniowe okazje i zniżki. W Stanach Zjednoczonych jest to często najbardziej dochodowy dla sprzedawców w ciągu całego roku. Wyliczono, że w zakupowy szał włącza się 100 milionów Amerykanów. 

Skąd nazwa "czarny"? Są dwie wersje pochodzenia tego słowa, jednak mówi o tym, że na początku wyprzedaże cieszyły się takim zainteresowaniem, że w sklepach było aż czarno od ludzi. Druga historia łączy kolor czarny z atramentem, którym dawni sklepikarze zapisywali swoje zyski. Straty w księgach pisano czerwonych atramentem, zyski czarnym Jedno w obu wersjach jest zgodne - masowy charakter tego święta konsumpcji. I to często wiązało się z tragicznymi historiami. 


Od lat media donoszą o zakupowym szale, który ogarnia co rok Amerykanów a bywa, że ogranicza zdrowy rozsądek. Zdarza się, że ktoś zostaje stratowany lub poturbowany przez tłum zakupowiczów. W sklepach miały także miejsce strzelaniny.  Powstała nawet specjalna strona, która odnotowuje tego typu wydarzenia. Według niej przez niekontrolowane zachowania zginęło 10 osób, a 111 zostało rannych. Możemy tam przeczytać o kobiecie, która w 2011 roku rozpyliła wśród klientów sklepu w Północnej Karolinie gaz pieprzowy. Rannych zostało 20 osób. Podobne zdarzenie miało miejsce w tym samym roku w Los Angeles. Tam też rannych zostało 20 osób. 

W związku z takimi historiami powstała inicjatywa Buy Nothing Day, czyli Dzień bez zakupów. Przypada dzień po Black Friday. Obchodzi się go w bardzo prosty sposób - powstrzymując się od dokonywania jakichkolwiek zakupów. Zamiast tego proponuje się uczestnictwo w wydarzeniach kulturalnych, spędzanie czasu z rodziną, aktywny wypoczynek. 

W Polsce obfitujący w przeceny piątek organizowany jest od kilku lat.