Dwa statki handlowe zderzyły się w gęstej mgle na Kanale La Manche. W kolizji nikt nie ucierpiał, ale zatonęła jedna z jednostek, zabierając ze sobą na dno prawie 3 tys. luksusowych samochodów.
W wypadku uczestniczył norweski frachtowiec „Tricolor” oraz zarejestrowany na Bahamach statek „Kariba”. Obie jednostki zostały poważnie uszkodzone, ale „Karbia” z pomocą belgijskich holowników zdołała wrócić do portu w Antwerpii.
Norweskiego statku niestety nie udało się uratować. Jego ponad 20-osobową załogę ewakuowano. Frachtowiec przewoził między innymi nowe bmw, volvo i saaby. Statek był wart około 40 mln dol., a jego ładunek co najmniej drugie tyle.
Foto: Archiwum RMF
12:45