Dwa pingwiny samce, które są parą, uprowadziły pisklę, żeby je wychować jako swoje. Takie niecodzienne zajście zaobserwowali pracownicy ogrodu zoologicznego w Danii.

Para pingwinów homoseksualistów dostrzegła życiową szansę, żeby zostać tatusiami. Zobaczyli pisklę, które wyglądało, jakby zostało porzucone przez rodziców. Natychmiast do niego poczłapali i się nim zaopiekowali.

Wyglądało to tak, jakby zgodnie stwierdzili: Kochanie, bierzemy go! - powiedziała z uśmiechem Sandie Hedegård Munck, opiekunka pingwinów w zoo w Odense w Danii.

Dodała, że młode czuło się najwyraźniej bezpieczne pod skrzydłami nowych opiekunów. Pozostało tam do czasu, aż pojawili się rodzice.

Byłam pewna, że rodzice rzucą się kidnaperów, żeby odzyskać swoje pisklę. Ale samiec zachowywał się, jakby nic się nie stało, samiczka trochę się pokręciła i porozglądała - relacjonowała opiekunka, która ostatecznie wzięła sprawy w swoje ręce. Zabrała młode parze pingwinów homoseksualistów i przystawiła do prawdziwych rodziców. 

Dopiero wtedy doszło do awantury. Żeby uspokoić emocje Sandie Hedegård Munck dała parze samców jajo, żeby sami wysiedzieli sobie dziecko.

(j.)