Londyn dziś znalazł się w dwóch rankingach - pojawiają się często na początku roku. A wciąż dopiero rozkręcamy 2024. Dodajmy - jeden jest bardziej pozytywny dla Londynu, a drugi mniej.

Londyn został uznany ponownie za najwolniejsze miasto na świecie. By przejechać w centrum stolicy 10 kilometrów, trzeba średnio przesiedzieć za kółkiem 37 minut 20 sekund. To o pół minuty dłużej niż w 2022 roku, kiedy to Londyn także znalazł się w tym zakresie na szczycie. Powody są wielorakie.

Po pierwsze na terenie prawie całego centralnego Londynu obowiązuje ograniczenie szybkości do 20 mil na godzinę. To niewiele więcej niż 30 km na godzinę.

Drugim powodem jest zatłoczenie miasta. Londyńczycy mimo horrendalnej opłaty z wjazd do centrum - 15 funtów dziennie - wciąż korzystają z samochodów.

Trzecią przyczyną jest tłok, jaki tworzą przechodnie. W takich okresach ja święta i Nowy Rok, dokonują na Londyn prawdziwej "inwazji". A między ludźmi, którzy nie zawsze przestrzegają przepisów drogowych, muszą poruszać się samochody. Robią to zatem bardzo wolno.

Bardziej pozytywnie

Według platformy Tripadvisor, która doradza turystom zastanawiającym się nad wyborem celu podróży, Londyn jest dla nich najbardziej atrakcyjnym miastem w Europie. Uplasował się na pierwszym miejscu przed Rzymem i Paryżem.

Lista londyńskich atrakcji jest olbrzymia - od wspaniałych i w większości darmowych muzeów, na przykład Tate Modern czy Historii Naturalnej. Można odwiedzić wiele historycznych miejsc, które kojarzą się z filmami, jakie obejrzeliśmy. Któż nie chciałby zobaczyć z bliska Pałacu Buckingham i Big Bena? To tu są dwa olbrzymie kombinaty sztuki jak South Bank i Barbican, gdzie można obejrzeć wspaniale wystawy, wysłuchać koncertów i obejrzeć spektakle teatralne.

Dla mniej wybrednych jest salon figur woskowych Madame Tussaud czy znajdujące się już nieco poza Londynem studia wytwórni Warner Brother, które zamieniono w królestwo Harry’ego Pottera. Lista jest olbrzymia.

Zakulisowo

Od czasu opuszczenia przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej Londyn stał się jeszcze bardziej egzotyczny niż wcześniej. Przyciąga swoją różnorodnością i wielokulturowością.

Pozornie panująca w architekturze anarchia, w rzeczywistości manifestuje się spójnym i bardzo charakterystycznym krajobrazem, jakże innym od pozostałych miast europejskich. Można go podziwiać ze wzgórza w Parku Greenwich, gdzie swego czasu polował król Henryk VIII.

Ludzie, którzy odwiedzają brytyjską stolicę - w tym z Polacy - nie kryją swojego zaskoczenia i podziwu.

Jedynym aspektem, który nie zasługuje na uznanie turystów są londyńskie ceny - najdroższy w Europe transport publiczny, astronomiczne ceny w restauracjach i koszt usług. Sama jazda czarną taksówką może przyprawić nieprzygotowanego na to przybysza z Europy o zawrót głowy. 

A mimo wszystko Londyn pęka w szwach i nic nie wskakuje na to, by mogło się to zmienić.

Opracowanie: