Polscy szczypiorniści nie pojadą na igrzyska olimpijskie, które odbędą się w Londynie. Biało-czerwoni w decydującym o awansie meczu przegrali zdecydowanie z Hiszpanią (22:33).
Polacy zaczęli spotkanie z Hiszpanią bardzo źle. Rywale bardzo szybko zdobyli trzy gole, w tym dwa po kontratakach (0:3). W konsekwencji Bogdan Wenta poprosił o czas. Trener starał się uspokoić gorące głowy naszych szczypiornistów. Nerwowość mogła bowiem bardzo szybko zakończyć nasze marzenia o igrzyskach olimpijskich.
Dopiero po czterech minutach gry na listę strzelców wpisał się Krzysztof Lijewski. Po chwili ponownie ten sam zawodnik udanie zakończył kontrę (2:3) Pogoń za rywalami szła jednak opornie, bo popełnialiśmy błędy w obronie. Po 12. minutach biało-czerwoni przegrywali 5:8. Niestety, Polacy grali bardzo nieskutecznie. Mało udanych interwencji miał także bramkarz Marcin Wichary, dlatego zastąpił go Sławomir Szmal. W 20. minucie Hiszpania prowadziła 11:7. Dopiero po ośmiu minutach niemocy bramkę zdobył Rosiński. Trafienie dołożył jeszcze Bartek Jurecki, ale na więcej polskiego zespołu nie było już stać. Na przerwę podopieczni Bogdana Wenty schodzili ze spuszczonymi głowami (9:18).
Na początku drugiej części gry próbowaliśmy zniwelować straty, ale bezbłędny mecz rozgrywał hiszpański bramkarz Hombrados. W ataku gospodarze turnieju z konsekwencją zdobywali gole. W 40. minucie spotkania na tablicy świetlnej widniał wynik 15:23, a podopieczni Bogdana Wenty byli wyraźnie zrezygnowani.
Rozluźnieni Hiszpanie kontrolowani przebieg gry. Tymczasem nasi szczypiorniści nieudolnie walczyli już nie o zwycięstwo czy remis, ale o honor. Kiedy do zakończenia meczu pozostało 12, minut, przegrywaliśmy aż dziesięcioma. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 33:22 dla Hiszpanii.
Reprezentację Polski z pewnością czekają zmiany. Najstarsi zawodnicy, którzy odnosili w ostatnich latach sukcesy, powinni ustąpić miejsca młodszym kolegom. Z pewnością kibice zapamiętają wicemistrzostwo świata z 2007 roku i brązowy medal wywalczony dwa lata później. Ale nieudany turniej w Alicante pokazał, że ta grupa graczy więcej już nie osiągnie.