Dokładnie o 17:00, o godzinie "W" w całym kraju zawyły syreny alarmowe, aby upamiętnić Powstańców Warszawskich. Jednym z takich miejsc była też plaża w Łebie, gdzie gniewińscy ratownicy odpalili syreny i race.

1 sierpnia o godz. 17:00 w całej Polsce zabrzmiały syreny, a w Warszawie odbyły się uroczystości w związku z 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego. Zryw z 1944 roku upamiętniono również na plaży w Łebie.

Jak mówił w rozmowie z reporterem RMF FM Stanisławem Pawłowskim ratownik Kacper Treder, "także tutaj na plaży, gdzie są turyści z całej Polski, warto podkreślić to, że służby, ratownicy, pamiętają o tym".

Jeden z młodych plażowiczów powiedział, że "ważne jest, aby upamiętnić taką ważną rocznicę oraz bohaterów, którzy tam walczyli".

Zawsze to jest jakaś nauka historii - dodał inny, dorosły plażowicz.

Opracowanie: