Przez trzy miesiące od wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zaostrzył prawo aborcyjne, rząd nie przedstawił żadnych konkretnych rozwiązań dla kobiet, które nie będą mogły legalnie przerwać ciąży ze względu na ciężkie wady płodu.
Rozwój programu "Za życiem" deklarowała Marlena Maląg. Minister rodziny zapewniała jedynie, że "prace trwają", ale na razie nie przedstawiono żadnych konkretów.
Swoje pomysły mieli też rządowi koalicjanci. Solidarna Polska przygotowała projekt dotyczący hospicjów perinatalnych. Dokument co prawda powstał, ale dopiero jest konsultowany z PiS. Nie wiadomo więc, czy zyska poparcie partii rządzącej.
Z kolei Porozumienie wzywało do podniesienia świadczenia socjalnego dla opiekunów dzieci niepełnosprawnych do wysokości średniej krajowej. Jednak nie powstał z tego nawet projekt ustawy.
Swój pomysł przedstawił też prezydent Andrzej Duda, który twierdził, że kobiet nie można zmuszać do heroizmu, dlatego ustawa miałaby dawać prawo przerywania ciąży w przypadku najcięższych wad letalnych. Projekt utkwił w sejmowej zamrażarce.
Na tych zapowiedziach zakończyła się - na razie - oferta pomocy kobietom, których dotyczy i w przyszłości będzie dotyczył wyrok TK.
W środę 27 stycznia Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie wyroku w sprawie aborcji.
Chodzi o decyzję z 22 października ubiegłego roku. Sędziowie TK orzekli wtedy, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r., który zezwalał na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z konstytucją. Wyrok został opublikowany w Dzienniku Ustaw. Decyzja TK wywołała w Polsce falę protestów.
Na stronach Trybunału Konstytucyjnego opublikowane zostało uzasadnienie wyroku ws. aborcji, wydanego ponad 3 miesiące temu. Dokument liczy 153 strony. W uzasadnieniu czytamy, że człowiek od momentu poczęcia ma prawo do życia a każde życie ma taką samą wartość.
Do wyroku zdania odrębne zgłosili sędziowie Leon Kieres i Piotr Pszczółkowski.
Wpłynęły też trzy zdania odrębne do uzasadnienia wyroku TK. Zgłosili je sędziowie Zbigniew Jędrzejewski, Mariusz Muszyński i Jarosław Wyrembak.