Trzy zarzuty usłyszał Hubert B., były dyrektor Biura Zakupów Agencji Rezerw Materiałowych (obecnej Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych) - przekazała Prokuratura Krajowa. W środę został on zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. W ramach śledztwa dotyczącego tej rządowej agencji prokurator przedstawił zarzuty łącznie pięciu osobom.

Hubert B. - były doradca prezesa Agencji Rezerw Materiałowych (obecnej RARS), a także były dyrektor Zespołu Zakupów Agencji Rezerw Materiałowych oraz b. szef Biura Zakupów Agencji Rezerw Materiałowych - został w środę zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

W czwartek Prokuratura Krajowa (PK) wydała komunikat w sprawie postawienia Hubertowi B. trzech zarzutów.

Czego dotyczą zarzuty dla Huberta B.?

Jak podała PK, zarzuty zostały przedstawione przez prokuratora ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.

Prokuratura podała, że "pierwszy zarzut dotyczy udziału w okresie od kwietnia 2020 roku do marca 2022 roku w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 par. 1 kodeksu karnego)". 

"Drugi zarzut dotyczy złożenia ustalonej osobie obietnicy udzielenia korzyści majątkowej w celu skłonienia tej osoby do naruszenia przepisów prawa i przekroczenia uprawnień, polegających na wywarciu bezprawnego wpływu na przebieg postępowań zakupowych prowadzonych w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (art. 229 par. 3 k.k.)" - czytamy w komunikacie PK.

Z kolei trzeci zarzut został postawiony w sprawie "przekroczenia w okresie od kwietnia 2020 roku do września 2021 roku uprawnień w ten sposób, że polecił innym pracownikom Agencji Rezerw Materiałowych wybierać oferty złożone przez określone podmioty gospodarcze, a następnie zawierać umowy na dostawę towarów z ww. podmiotami, niezależnie od specyfikacji złożonych przez nich ofert, a nawet pomimo faktu, iż podmioty te nie miały doświadczenia i potencjału ekonomiczno-technicznego do realizacji dostaw rękawiczek, maseczek chirurgicznych i innego wyposażenia zamawianego przez Agencję Rezerw Materiałowych (art. 231 par. 2 kk)".

Hubert B. został przesłuchany w charakterze podejrzanego i złożył obszerne wyjaśnienia.

Wniosek o tymczasowy areszt

Prokuratura Krajowa poinformowała, że "wobec zachodzącej obawy bezprawnego utrudniania postępowania oraz realnej groźby wymierzenia surowej kary, prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego Katowice-Wschód w Katowicach z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy". 

Jak dodano, "zastosowanie wnioskowanego środka ma na celu zabezpieczenia prawidłowego toku niniejszego postępowania".

Śledztwo w sprawie RARS. Czego dotyczy?

Śledztwo w tej sprawie prowadzi śląski wydział PK.

Prokuratura podaje, że "wyjaśniane są nieprawidłowości, do jakich doszło m.in. na skutek stosowania ustawy o rezerwach strategicznych"

"Ustawa ta pozwalała Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych na pominięcie i uproszczenie procedur zamówień publicznych. Ujawnione nieprawidłowości polegają na preferencyjnym traktowaniu niektórych podmiotów gospodarczych i akceptacji zbyt wysokich cen oferowanych towarów, w tym m.in. dostaw agregatów prądotwórczych oraz maseczek ochronnych i innych towarów związanych z przeciwdziałaniem skutkom pandemii koronawirusa Covid-19." - zaznaczono.

Jak dodano, "W trakcie śledztwa ujawniono również, że część transakcji zawarto pomimo otrzymania przez RARS negatywnego stanowiska Centralnego Biura Antykorupcyjnego co do rzetelności oferenta".

Zarzuty dla pięciu osób

Prokuratura Krajowa przekazała, że "do chwili obecnej prokurator przedstawił zarzuty łącznie pięciu osobom". 

Dotyczą one "udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych oraz, w przypadku jednego z podejrzanych, prania brudnych pieniędzy".

Chodzi m.in. o Michała K. (byłego prezesa RARS) oraz Pawła Szopę (wydano za nim list gończy).

Blokada ponad 117 milionów złotych

PK poinformowała, że w ramach śledztwa "prokurator dokonał blokady rachunków bankowych i zabezpieczenia środków finansowych w łącznej kwocie 117 629 776 zł".

"Ponadto na mieniu podejrzanych dokonano zabezpieczenia majątkowego na poczet grożących podejrzanym kar i środków karnych, poprzez zastosowanie hipotek na nieruchomościach oraz zajęcie środków pieniężnych na łączną kwotę ponad 20 000 000 zł" - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.