Kluczowe tematy dotyczące relacji polsko-amerykańskich, wsparcie dla Ukrainy i przeciwdziałanie szkodliwemu wpływowi Rosji - między innymi te tematy pojawiły się podczas czwartkowego spotkania w Warszawie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena. Wcześniej amerykański polityk odbył rozmowę z prezydentem Andrzejem Dudą.

Amerykańska ambasada w Warszawie poinformowała we wpisie na platformie X, że Radosław Sikorski i Antony Blinken poruszyli "szeroki zakres kluczowych tematów dotyczących relacji polsko-amerykańskich".

"Ich dyskusja dotyczyła naszego wzajemnego oddania w utrzymanie wartości demokratycznych i wzmacnianie wsparcia dla Ukrainy w obliczu niesprowokowanej rosyjskiej agresji. Rozmawiali również o naszych wspólnych wysiłkach na rzecz przeciwdziałania szkodliwemu wpływowi Rosji i jej prowokacyjnym działaniom, jednocześnie podkreślając istotną rolę i zakres naszego strategicznego partnerstwa" - podkreśliła ambasada USA.

Sikorski: Relacje polsko-amerykańskie na "najwyższym poziomie intensywności w historii"

Podczas wspólnej konferencji z Blinkenem Sikorski podkreślał, że relacje między Polską a Stanami Zjednoczonymi są na "najwyższym poziomie intensywności w historii", a oba kraje podobnie postrzegają zagrożenia.

Szef polskiego MSZ wyraził nadzieję, że Polska i USA będą kontynuowały działania na rzecz wsparcia Kijowa - "do końca tej administracji i przez następną" - co przyczyni się do jak najszybszego zakończenia wojny z uwzględnieniem racji Ukrainy.

Jako Zachód powinniśmy kontynuować dostarczanie Ukrainie zawansowanych systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej, a także (...) znieść ograniczenia na użycie broni daleko zasięgu - powiedział. 

Podkreślił przy tym, że zdaniem Polski należy podjąć "bardziej zdecydowane działania" na rzecz konfiskaty zamrożonych rosyjskich aktywów.

Blinken: Stosunki USA z Polską nigdy nie były lepsze

Nasze wspólne wysiłki dla wspierania Ukrainy są bardzo istotne dla naszych wzajemnych stosunków, ale to nie ich jedyny przejaw; moim zdaniem stosunki polsko-amerykańskie nigdy nie były lepsze - powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken po spotkaniu z szefem polskiego MSZ Radosławem Sikorskim.

Szef amerykańskiej dyplomacji podziękował też Polsce za to, że "broni demokracji wszędzie, gdzie jest zagrożona".

W tym kontekście szef amerykańskiej dyplomacji podkreślił znaczenie wysiłków Polski, USA i innych krajów sojuszniczych dla wspierania zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. 

Wiele krajów chce pomóc Ukrainie nie tylko odeprzeć rosyjską agresję, ale także pomóc w odniesieniu sukcesu na dłuższa metę - w sensie rozwoju ekonomicznego i rozwoju demokracji. (...) Polska jest absolutnie kluczową częścią tego sojuszu, który powstał po agresji Putina - mówił.

Amerykański polityk podkreślił też znaczenie polskiego wsparcia sprzętowego dla Ukrainy, a także wspólny wysiłek na rzecz szkolenia żołnierzy ukraińskich. 

Ponad 80 proc. pomocy wojskowej dla Ukrainy przechodzi przez Polskę, w Polsce nadal jest ponad milion uchodźców z Ukrainy - to ogromny przejaw hojności. Wspólne wysiłki dla wspierania Ukrainy wobec rosyjskiej agresji są bardzo istotne dla naszych stosunków, ale to tylko jeden z ich przejawów; w moim przekonaniu te stosunki nigdy nie był lepsze - oświadczył Blinken.

Bezpieczeństwo energetyczne i cyberbezpieczeństwo

Sekretarz stanu USA Antony Blinken podkreślił w czwartek, że polsko-amerykańskie relacje są oparte nie tylko na wspólnych wysiłkach we wsparciu Ukrainy, ale też na współpracy w zakresie bezpieczeństwa energetycznego i cyberbezpieczeństwa.

Wspólne wysiłki, by wspierać Ukrainę w obronie przed rosyjską agresją są bardzo ważne w naszej relacji, ale jest to tylko jeden element w naszej współpracy w zakresie bezpieczeństwa - podkreślił Blinken.

Zwrócił uwagę, że Polska wydaje ponad 4 proc. PKB na obronność i pod tym względem jest wzorem dla innych państw NATO.

Zauważył, że Stany Zjednoczone współuczestniczą w polskich wydatkach na obronność. Zapewniliśmy pożyczki na kwotę 11 mld dolarów, by pomóc Polsce modernizować wojsko, jeśli chodzi o myśliwce F35, śmigłowce Apache i systemy przeciwrakietowe Patriot. Te inwestycje są ważne dla bezpieczeństwa Polski, zdolności obronnych NATO i dla Stanów Zjednoczonych - powiedział amerykański sekretarz stanu.

Podkreślił też wagę współpracy z Polską w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego. Poinformował, że z ministrem Sikorskim rozmawiał o tym, jak Stany Zjednoczone mogą dalej wspierać polskie bezpieczeństwo energetyczne i zwiększanie miksu energetycznego.

Blinken wskazał, że pogłębiana jest też współpraca w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i zwalczania dezinformacji ze strony Kremla.

Blinken: Polska ma prawo do samoobrony

Stoimy po stronie Polski, która ma prawo do samoobrony - powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken, pytany o naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie obiekty. Jak dodał, na temat tego, czy Warszawa powinna móc je zestrzeliwać, zanim jeszcze ją naruszą, toczy się dyskusja w Sojuszu.

Blinken przypomniał, że w mocy są "żelazne zobowiązania" wynikające z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, a sam prezydent USA Joe Biden podczas wizyty w Warszawie wskazywał, że w razie potrzeby Stany Zjednoczone będą bronić "każdego cala" terytorium naszego kraju.

O tym, że Polska i inne kraje graniczące z Ukrainą mają obowiązek zestrzelić nadlatujące rosyjskie pociski, zanim te wejdą w ich przestrzeń powietrzną, na początku września na ramach "Financial Times" przekonywał Radosław Sikorski. Zdaniem szefa MSZ Polska ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo swoim obywatelom niezależnie od obaw, że przechwycenie pocisków nad ukraińskim terytorium może uwikłać NATO w wojnę Rosji z Ukrainą.

Jest to kwestia, którą omawiamy z sojusznikami, z całością Sojuszu - powiedział krótko Blinken podczas czwartkowej konferencji. Podkreślił przy tym, że Rosja musi zaprzestać nie tylko ataków na Ukrainę, ale również takich, które mogą zagrozić sojusznikom.

Wojna hybrydowa na polskiej granicy

W wojnie hybrydowej, którą prowadzą przeciwko nam Rosja i Białoruś, Polska rezerwuje sobie prawo do obrony terytorium i obywateli - powiedział w czwartek Radosław Sikorski.

Od kilku lat sytuacja na polskiej granicy z Białorusią jest niezwykle napięta. Mińsk i Moskwa prowadzą tam ciągłą operację hybrydową, sprowadzając w rejon przygraniczny rzesze uchodźców z Azji i Bliskiego Wschodu, którzy próbują później forsować polskie umocnienia. 

Kulminacją dramatycznych wydarzeń na granicy był śmiertelny atak na polskiego żołnierza strzegącego przejścia. Zamachu dokonał mężczyzna, znajdujący się w grupie uchodźców próbujących forsować zaporę. Do tej sytuacji również odwołał się w czwartek szef polskiej dyplomacji.

Jeśli kolejny podżegacz rani obywatela Polski, to podejmiemy działania, które Rosja zauważy - poinformował Radosław Sikorski.

Spotkania Blinkena w Warszawie

Wcześniej w czwartek z szefem amerykańskiej dyplomacji spotkał się także prezydent Andrzej Duda. Według ambasady USA, Blinken i Duda rozmawiali m.in. na temat zagadnień związanych z bezpieczeństwem. 

Planowane jest również spotkanie w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z premierem Donaldem Tuskiem.

O tym, że Antony Blinken odwiedzi dziś Polskę, jako pierwszy poinformował we wtorek korespondent RMF FM Paweł Żuchowski. 

Niedługo później Departament Stanu USA ogłosił, że szef amerykańskiej dyplomacji odwiedzi nasz kraj, by omówić pogłębianie współpracy obronnej i energetycznej oraz wsparcie Ukrainy.