Polski resort dyplomacji czeka na informacje o Polakach, którzy mogli przebywać w rejonie trzęsienia ziemi w Chile. Poranne wstrząsy w tym kraju miały siłę 8,8 stopnia w skali Richtera, po nich nastąpiło kilkanaście wstrząsów wtórnych. Według MSZ, obecnie nie ma informacji o Polakach, którzy ucierpieli w wyniku trzęsienia ziemi.
Informacje można przekazywać, dzwoniąc pod numery telefonów: 22 5239705 lub 22 5239009, a także korzystając z adresu mailowego: dyzurny@msz.gov.pl.
Polski MSZ jest w kontakcie z Centrum Kryzysowym Unii Europejskiej. Ponadto - jak poinformował rzecznik resortu Piotr Paszkowski - dyplomatom udało się za pomocą internetu nawiązać kontakt z polskim ambasadorem w Chile. Nasz ambasador zdołał się dodzwonić do naszego centrum operacyjnego za pomocą Skype'a, ale dzwonił z miejsca położonego około 100 km od Santiago. (…) Nie mamy żadnej informacji, która by wskazywała, żeby Polacy przebywali tam licznie. O ile wiem, do tej pory mieliśmy tylko jedno zgłoszenie od matki, która dzwoniła, informując, że córka znajdowała się w rejonie zagrożenia, ale nie wiem, czy w rejonie bezpośredniego zagrożenia. Na pozostałe informacje czekamy - podkreślił w rozmowie z dziennikarką RMF FM Piotr Paszkowski.
Epicentrum trzęsienia, do którego doszło o godzinie 3.34 czasu miejscowego (7.34 czasu polskiego), znajdowało się 115 km na północny wschód od miasta Concepcion.