Mateusz Waligóra w drodze przez Indie na Mount Everest. Galeria
Minął pierwszy tydzień wyprawy Mateusza Waligóry na Mount Everest z poziomu morza. Rozpoczął się 19 marca od dotarcia do Bakkhali nad brzegiem Oceanu Indyjskiego, skąd dzień później podróżnik w towarzystwie partnerującego mu na rowerowym etapie wyprawy Jakuba Rybickiego, wyruszyli na północ w kierunku oddalonych o ponad 1000 km Himalajów. Dzień później przejechali przez Kolkatę (dawniej: Kalkutę), 15-milionową aglomerację i zarazem największe miasto na trasie pod Everest. / Materiały prasowe
Minął pierwszy tydzień wyprawy Mateusza Waligóry na Mount Everest z poziomu morza. Rozpoczął się 19 marca od dotarcia do Bakkhali nad brzegiem Oceanu Indyjskiego, skąd dzień później podróżnik w towarzystwie partnerującego mu na rowerowym etapie wyprawy Jakuba Rybickiego, wyruszyli na północ w kierunku oddalonych o ponad 1000 km Himalajów. Dzień później przejechali przez Kolkatę (dawniej: Kalkutę), 15-milionową aglomerację i zarazem największe miasto na trasie pod Everest. / Materiały prasowe
Minął pierwszy tydzień wyprawy Mateusza Waligóry na Mount Everest z poziomu morza. Rozpoczął się 19 marca od dotarcia do Bakkhali nad brzegiem Oceanu Indyjskiego, skąd dzień później podróżnik w towarzystwie partnerującego mu na rowerowym etapie wyprawy Jakuba Rybickiego, wyruszyli na północ w kierunku oddalonych o ponad 1000 km Himalajów. Dzień później przejechali przez Kolkatę (dawniej: Kalkutę), 15-milionową aglomerację i zarazem największe miasto na trasie pod Everest. / Materiały prasowe
Minął pierwszy tydzień wyprawy Mateusza Waligóry na Mount Everest z poziomu morza. Rozpoczął się 19 marca od dotarcia do Bakkhali nad brzegiem Oceanu Indyjskiego, skąd dzień później podróżnik w towarzystwie partnerującego mu na rowerowym etapie wyprawy Jakuba Rybickiego, wyruszyli na północ w kierunku oddalonych o ponad 1000 km Himalajów. Dzień później przejechali przez Kolkatę (dawniej: Kalkutę), 15-milionową aglomerację i zarazem największe miasto na trasie pod Everest. / Materiały prasowe
Minął pierwszy tydzień wyprawy Mateusza Waligóry na Mount Everest z poziomu morza. Rozpoczął się 19 marca od dotarcia do Bakkhali nad brzegiem Oceanu Indyjskiego, skąd dzień później podróżnik w towarzystwie partnerującego mu na rowerowym etapie wyprawy Jakuba Rybickiego, wyruszyli na północ w kierunku oddalonych o ponad 1000 km Himalajów. Dzień później przejechali przez Kolkatę (dawniej: Kalkutę), 15-milionową aglomerację i zarazem największe miasto na trasie pod Everest. / Materiały prasowe
Minął pierwszy tydzień wyprawy Mateusza Waligóry na Mount Everest z poziomu morza. Rozpoczął się 19 marca od dotarcia do Bakkhali nad brzegiem Oceanu Indyjskiego, skąd dzień później podróżnik w towarzystwie partnerującego mu na rowerowym etapie wyprawy Jakuba Rybickiego, wyruszyli na północ w kierunku oddalonych o ponad 1000 km Himalajów. Dzień później przejechali przez Kolkatę (dawniej: Kalkutę), 15-milionową aglomerację i zarazem największe miasto na trasie pod Everest. / Materiały prasowe
Minął pierwszy tydzień wyprawy Mateusza Waligóry na Mount Everest z poziomu morza. Rozpoczął się 19 marca od dotarcia do Bakkhali nad brzegiem Oceanu Indyjskiego, skąd dzień później podróżnik w towarzystwie partnerującego mu na rowerowym etapie wyprawy Jakuba Rybickiego, wyruszyli na północ w kierunku oddalonych o ponad 1000 km Himalajów. Dzień później przejechali przez Kolkatę (dawniej: Kalkutę), 15-milionową aglomerację i zarazem największe miasto na trasie pod Everest. / Materiały prasowe
Minął pierwszy tydzień wyprawy Mateusza Waligóry na Mount Everest z poziomu morza. Rozpoczął się 19 marca od dotarcia do Bakkhali nad brzegiem Oceanu Indyjskiego, skąd dzień później podróżnik w towarzystwie partnerującego mu na rowerowym etapie wyprawy Jakuba Rybickiego, wyruszyli na północ w kierunku oddalonych o ponad 1000 km Himalajów. Dzień później przejechali przez Kolkatę (dawniej: Kalkutę), 15-milionową aglomerację i zarazem największe miasto na trasie pod Everest. / Materiały prasowe
Minął pierwszy tydzień wyprawy Mateusza Waligóry na Mount Everest z poziomu morza. Rozpoczął się 19 marca od dotarcia do Bakkhali nad brzegiem Oceanu Indyjskiego, skąd dzień później podróżnik w towarzystwie partnerującego mu na rowerowym etapie wyprawy Jakuba Rybickiego, wyruszyli na północ w kierunku oddalonych o ponad 1000 km Himalajów. Dzień później przejechali przez Kolkatę (dawniej: Kalkutę), 15-milionową aglomerację i zarazem największe miasto na trasie pod Everest. / Materiały prasowe