Demonstranci, którzy od dwóch dni gwałtownie protestują w Kazachstanie przeciwko podwyżce cen gazu LPG do aut, przejęli lotnisko w Ałmaty. Wszystkie loty z i do tego miasta czasowo wstrzymano. Stan wyjątkowy rozszerzono na cały kraj - przekazała lokalna telewizja Mir-24.