Motocyklista Eric Palante zginął na trasie 3. etapu tegorocznego Rajdu Dakar. Jego ciało organizatorzy odnaleźli po trzech dniach poszukiwania. Belg, dla którego był to już 11 rajd w karierze, jest 27 śmiertelną ofiarą w historii imprezy. - Najprawdopodobniej miał zawał serca wywołany skrajnym wyczerpaniem organizmu. W tym roku warunki atmosferyczne są niesłychanie wyczerpujące i jak widać niestety nie wszyscy sobie z nimi radzą - powiedział Rafał Sonik, startujący w klasyfikacji quadów kapitan Poland National Team. Wcześniej na trasie tegorocznego rajdu zmarło dwóch dziennikarzy 19-letni Agustin Ignacio oraz 50-letni Daniel Eduardo Ambrosio.