Mirosław S., który brutalnie zgwałcił i pobił 10-letnią dziewczynkę został skazany na 15 lat więzienia. Mężczyzna będzie musiał zapłacić także 100 tys. zł. odszkodowania dla pokrzywdzonej dziewczynki. O warunkowe zwolnienie z więzienia będzie mógł starać się najwcześniej po 12 latach.
W sierpniu 2012 roku 27-letni wówczas Mirosław S. wyszedł warunkowo po 7 latach z zakładu karnego. Był karany za pobicia i rozboje. Szansę na powrót do normalności dał mu ksiądz, który przyjął go w prowadzonym przez siebie ośrodku. Jednak Mirosław S. nadużył jego zaufania. Zwabił do swojego pokoju dziesięcioletnią mieszkankę Morzęcina. Najpierw brutalnie ją pobił, a potem zgwałcił. Pod koniec sierpnia 2012 roku mężczyzna został zatrzymany przez policję.