W każdym dobrym podręczniku do savoir-vivre’u znajduje się rozdział pt. “precedencja”. Mowa w nim o tym, kto przed kim ma pierwszeństwo, kto komu powinien ustępować miejsca, kłaniać się czy podawać rękę. Zasady te w stosunkach towarzyskich nieco się różnią od tych, które obowiązują w sytuacjach zawodowych.
W życiu towarzyskim, do którego odnoszą się zasady savoir-vivre’u, starszy ma pierwszeństwo przed młodszym, a kobieta przed mężczyzną. To dlatego od dziecka uczy się nas, by starszym ustępować miejsca w autobusie. To z tego samego powodu każdy dżentelmen otwiera drzwi przed kobietą czy ustępuje jej pierwszeństwa we właściwym momencie.
Trochę inaczej wygląda to w życiu zawodowym. Według zasad etykiety w biznesie o pierwszeństwie decyduje miejsce w hierarchii zawodowej oraz/lub pozycja społeczna. Prezes będzie miał pierwszeństwo przed swoją asystentką, pomimo tego, że to on jest mężczyzną, a ona kobietą.
Witanie się. Jako pierwszy przywita się... grzeczniejszy. Mowa o pozdrawianiu, tzw. “kłanianiu się", mówieniu sobie “dzień dobry", “dobry wieczór", “cześć" itd. Według zasad młodszy powinien pozdrowić starszego, mężczyzna kobietę, podwładny szefa, prezes firmy wojewodę.
Podawanie ręki to często drugi etap powitania. Tutaj sytuacja się odwraca. To starszy zadecyduje o tym, czy uścisnąć rękę młodszego. To kobieta zdecyduje, czy przywitać się z mężczyzną poprzez podanie ręki czy nie. Z kolei w sytuacjach zawodowych podobną decyzję podejmie osoba na wyższym stanowisku lub osoba, która ma wyższą pozycję społeczną.
Schody. Często uczestnicy moich szkoleń pytają, czy na schodach również obowiązuje jakaś zasada pierwszeństwa. Tak! Kiedy po schodach wchodzi mężczyzna i kobieta, kobieta wchodzi pierwsza, a mężczyzna - drugi. Dlaczego tak jest? Mężczyzna “ubezpiecza" kobietę. Gdyby ta się potknęła, mężczyzna jest w stanie jej pomóc. Odwrotnie jest w przypadku schodzenia. Pierwszy schodzi mężczyzna, zaś jako druga - kobieta. Z tego samego względu. Jeśli pani się potknie, może się wesprzeć na ramieniu mężczyzny. I tak po schodach jako pierwszy wchodzi ktoś starszy, a po nim młodszy (babcia przed dorosłym wnuczkiem), zaś w życiu zawodowym np. klient, który jest gościem w firmie przed pracownikiem, który występuje w tej sytuacji w roli gospodarza (nawet, jeśli klient to mężczyzna, a gospodarz to kobieta). I odwrotnie podczas schodzenia. Mężczyźni powinni pamiętać o tym, by w przypadku pań, które maja na sobie sukienki lub spódnice być najwyżej o jeden schodek za.
Winda. W windzie w zasadzie nie obowiązuje zasada pierwszeństwa. Do windy jako pierwsze wchodzą osoby, które najwcześniej przy niej się pojawiły. Podobnie jest w przypadku opuszczania windy. Jako pierwsze robią to osoby najbliżej drzwi. Wiąże się to przede wszystkim z ograniczoną przestrzenią. Ustępowanie miejsca w tej sytuacji mogłoby spowodować dodatkowe problemy.
Samochód. W samochodzie są miejsca bardziej i mniej prestiżowe. Jeśli samochód prowadzi właściciel, “najlepsze" miejsce znajduje się po jego prawej stronie, drugie - na tylnej kanapie, za pasażerem. W przypadku samochodu z szoferem (np. taksówka) najbardziej prestiżowe miejsce znajduje się na tylnej kanapie po prawej stronie (za pasażerem). Drugie - za fotelem kierowcy, a dopiero trzecie - po prawej stronie kierowcy. Mężczyzna, który podróżuje taksówką z kobietą otworzy jej tylne drzwi po prawej stronie i pozwoli usiąść na kanapie za fotelem pasażera, sam zaś przejdzie na miejsce za fotelem kierowcy.