Twórca "Kidprotect" może uniknąć procesu [PRASA]

Chcecie przejrzeć weekendowe wydania dzienników? Nie musicie czekać do rana! Już teraz zajrzyjcie do nich dzięki naszemu przeglądowi.

"Puste ławki w szkołach, niska frekwencja w przedszkolach i żłobkach. Wszystko wskazuje na to, że całą Polskę opanowała epidemia chorób zakaźnych" - alarmuje "Fakt". "Dzieci chorują na potęgę, a rodzice bezradnie załamują ręce. Tymczasem przychodnie pękają w szwach!" - relacjonuje.

"Gazeta Wyborcza" przygląda się głośnej sprawie Jakuba Ś. - twórcy fundacji "Kidprotect" i pioniera walki z pedofilią w Polsce. "Dzięki lekturze aktu oskarżenia, który skierowała w listopadzie przeciwko niemu stołeczna prokuratura, wiadomo, że miał podwójne życie. Płynące szerokim strumieniem do fundacji darowizny wydawał na własne potrzeby. Śledczy zarzucają mu przywłaszczenie aż 413 tys. zł" - relacjonuje dziennik. Podkreśla, że Ś. przepuszczał środki fundacji przez 3 lata.

"Bezsprzecznie część pieniędzy wydał niezgodnie z ich przeznaczeniem. On chce naprawić szkodę. Może to odpracować i oddać, nie od razu. On się zagubił. Ale po jego fundacji pozostanie ślad" - tłumaczy obrońca mężczyzny mecenas Jacek Dubois. Nie wyklucza, że nie będzie procesu, bo jego klient chce dobrowolnie poddać się karze.

_^(mn)