Dymisja Waldemara Fornalika, nowe zdjęcia z miejsca katastrofy smoleńskiej, niebezpieczny "krokodyl" i uroczy kangur - o tym wszystkim mogliście przeczytać w środę. A jeśli nie mieliście czasu - zapraszamy na nasz codzienny przegląd. Wybraliśmy dla Was najważniejsze wydarzenia dnia.
Waldemar Fornalik przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Taką informację przekazał w środę Polski Związek Piłki Nożnej. Nowego selekcjonera polskiej kadry poznany w ciągu dwóch tygodni. Więcej o sprawie TU.
W środę okazało się również, że pełniący obowiązki dyrektora medycznego szpitala w Skierniewicach i jednocześnie ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego jest podejrzany o nieumyślne spowodowanie śmierci noworodka. Lekarz usłyszał zarzuty. Szczegóły znajdują się TUTAJ. Związkowcy zapowiedzieli z kolei, że 9 listopada ulicami Gdańska przejdzie manifestacja "Solidarności", OPZZ-u i Forum Związków Zawodowych. Organizatorzy spodziewają się około 5 tysięcy uczestników. Jeśli się zjednoczymy, politycy nie będą mieli innego wyjścia, jak porozumieć się z nami - zapowiadają. Szczegóły ich akcji TU.Szef zespołu wyjaśniającego opinii publicznej okoliczności katastrofy pod Smoleńskiem Maciej Lasek na swojej konferencji prasowej pokazał niepublikowane dotąd zdjęcia zniszczonego skrzydła Tu-154M i złamanej brzozy. Fotografie mają świadczyć o tym, że skrzydło tupolewa uległo zniszczeniu wskutek zderzenia z przeszkodami, w tym z brzozą, a nie z powodu wybuchu. W odpowiedzi szef parlamentarnego zespołu badającego katastrofę Antoni Macierewicz mnoży wątpliwości. Zdjęcia i więcej szczegółów znajdziecie TU.
Po południu dotarła również do nas informacja, że w Płocku unieruchomionych zostało siedem karetek. W autach wandale poprzebijali opony. Więcej TUTAJ. Jak się okazuje, jest również szansa, że Ameryka wreszcie osiągnie porozumienie ws. budżetu. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że Senat już się porozumiał. W Izbie Reprezentantów wciąż trwa dyskusja. O północy Stany Zjednoczone osiągną dozwolony limit zadłużenia. Po więcej zajrzyjcie TU. Amerykańskie media poinformowały również, że w USA pojawił się "krokodyl", czyli tania odmiana heroiny z Rosji. Narkotyk jest już dostępny w Arizonie, Illinois i w Oklahomie. Więcej możecie przeczytać TUTAJ. Korespondent RMF FM w Paryżu Marek Gładysz pisał z kolei o paryżaninie, który żąda 25 tysięcy euro odszkodowania za mieszkanie w składziku na miotły o powierzchni półtora metra kwadratowego. Przez 15 lat wynajmował go za 330 euro miesięcznie. Twierdzi, że został oszukany przez pozbawioną skrupułów właścicielkę. Szczegóły sprawy znajdziecie TU. A w ramach odskoczni proponujemy film o nietypowym przybyszu, który wywołał sporo zamieszania na lotnisku w Melbourne. Kangur w niewyjaśniony sposób dostał się do środka. Zwierzę było bardzo przestraszone. Z powodu ran na łapach trafiło do lecznicy.Na koniec proponujemy nowe doniesienia ze świata nauki. Jak się okazuje, mężczyźni o niskim głosie mają większe powodzenie u pań, mimo że uchodzą za mniej wiernych. Kanadyjscy naukowcy z Uniwersytetu McMaster tłumaczą na łamach czasopisma "Personality and Individual Differences" ten paradoks. Do jakich doszli wniosków? Sprawdźcie!