Leśny zakątek Śląska – takim hasłem promują się Kalety. Nie bez przyczyny, bo aż 85 procent powierzchni tego miasta zajmuje las. To raj dla rowerzystów, grzybiarzy, wędkarzy i wszystkich, którzy chcą odpocząć od zgiełku dużych miast.

Leśny zakątek Śląska – takim hasłem promują się Kalety. Nie bez przyczyny, bo aż 85 procent powierzchni tego miasta zajmuje las. To raj dla rowerzystów, grzybiarzy, wędkarzy i wszystkich, którzy chcą odpocząć od zgiełku dużych miast.
Leśny zakątek Śląska – takim hasłem promują się Kalety /Anna Kropaczek /RMF FM

Kalety należą do Międzynarodowego Stowarzyszenia Cittaslow, które promuje dobre, spokojne życie. Głównym argumentem, który zmotywował nas do tego, aby starać się o członkostwo w tym stowarzyszeniu było położenie Kalet. 85 procent terenów naszego miasta stanowią lasy. Promujemy turystykę wyciszoną i staramy się tak organizować i planować rozwój miasta, żeby mieszkańcom żyło się lepiej -  tłumaczy burmistrz Klaudiusz Kandzia. 

Leśno Rajza

Kalety to wymarzone miejsce na rowerowe wycieczki. Biegnie tędy przez las trasa, którą nazwano Leśno Rajza. Szlak powstał dzięki porozumieniu 6 gmin (Kalety, Świerklaniec, Koszęcin, Woźniki, Tworóg i Miasteczko Śląskie). Leśno Rajza ma kilka odnóg, ale główna ósemka ze zbiegiem w Kaletach liczy ok. 110-115 km - mówi Jacek Lubos, inicjator utworzenia szlaku i rzecznik Urzędu Miasta w Kaletach. Atrakcji na trasie jest mnóstwo. Na pewno warto zatrzymać się przy dwóch zalewach w Zielonej. Jest tam plaża, miejsca do biesiadowania i wypożyczalnia rowerów wodnych czy kajaków. Z roweru można się przesiąść na rower wody i popływać - mówi Jacek Lubos. 

Rower? Żużel? Speedrower!

Speedrower, czyli połączenie jazdy na rowerze z żużlem można w Kaletach uprawiać na specjalnym torze. Trzeba mieć tylko odpowiedni rower - bez hamulców i przerzutek. Zasady są bardzo podobne do tych stosowanych w żużlu. W mieście od kilku lat działa Drużyna Speedrowerowa TPD Kalety, która dzięki regularnym treningom rywalizuje w lidze ogólnopolskiej. 

Do Kalet na ryby...

Wędkarzy można spotkać nad zbiornikami wodnymi w Zielonej, ale dziś najwięcej będzie ich w Ichtioparku. Inwestycja finansowana ze środków unijnych doczekała się otwarcia. Miasto  przejęło tereny po dawnych zakładach celulozowo-papierniczych i wykorzystało fabryczny staw, by stworzyć atrakcję dla mieszkańców i przyjezdnych. To park tematyczny z edukacyjną ścieżką. Dziś podczas otwarcia odbędą się zawody wędkarskie, wyścig łodzi wiosłowych i koncert Orkiestry Dętej Miasta Kalety na wodzie. Będzie też letnie kino na leżakach. 

... i na grzyby

Kalety to ulubione miejsce grzybiarzy. Odbywa się tu impreza promująca ten sposób spędzania wolnego czasu, czyli Rodzinne Grzybobranie. Podczas ostatniej, zorganizowanej 5 września, spotkało się tu nawet około tysiąca osób. Na grzyby do Kalet przyjeżdżają ludzie z całego Śląska. 

Coś pysznego! Kaleśnik z jagodami

Nie tylko na grzyby warto wybrać się do lasu. Również na jagody. Z nich później powstaje lokalny przysmak, czyli kaleśnik, bardzo chrupiący naleśnik wypełniony jagodami. Kaleśnik jest chrupiący, bo go flambirujemy. Podlewamy go koniakiem, zapalamy, cukier się karmelizuje, alkohol odparowuje i dlatego jest to takie smaczne - opowiada Michał Miłek z miejscowej restauracji. Dodaje, że jagody w okolicy zbierają często mieszkańcy, a restauracje je od nich skupują. Kaleśnik z jagodami podawany jest z odrobiną bitej śmietany.