Molo, latarnia, forty i jedna z najpopularniejszych plaż nad Bałtykiem. Z tego słynie Kołobrzeg. Latem kurort oblegany przez turystów. Zimą – mekka kuracjuszy. Wakacyjna akcja Twoje Miasto w RMF FM i TVP Info w sobotę gościła nad polskim morzem, odkrywając dla Was to, czego być może o tym mieście jeszcze nie wiedzieliście.
Położony nad Parsętą Kołobrzeg to niespełna 50-tysięczne miasto. Jednak w szczycie sezonu staje się on prawdziwą metropolią, gdzie przyjeżdża ponad 300 tysięcy turystów. Miasto i jego okolica oferują tyle atrakcji, że nie trzeba się bać kapryśnej, nadmorskiej pogody. Gdy wiatr i deszcz nie pozwalają na leżenie na plaży, w Kołobrzegu nie trzeba się nudzić. Miasto ma wiele zabytków. Uwagę przykuwa latarnia morska, tuż obok wejścia do kołobrzeskiego portu. Wybudowana tuż po wojnie, bo poprzednią, na koniec wojny zniszczyli wycofujący się Niemcy.
Znak nawigacyjny w tym miejscu istniał już w połowie XVII wieku. Najbardziej charakterystyczną świątynią jest w Kołobrzegu bazylika Mariacka z XIV wieku. Charakterystyczny jest też neogotycki ratusz miejski. Mieści się tu muzeum, którego zbiory skompletowali sami mieszkańcy miasta. Wystawy pokazują polsko-niemiecką historię grodu nad Parsętą. W Kołobrzegu można też spotkać pozostałości po fortach z czasów napoleońskich. Na terenie, gdzie obecnie znajduje się miejski park rozegrała się z resztą jedna z bitew kampanii cesarza Francji. Do dziś w ziemi można znaleźć kule od muszkietów i armat z tamtych czasów. Kołobrzeg może pochwalić się tez najdłuższym na Bałtyku molo. Konstrukcja ma aż 220 metrów. Niedawno molo przeszło lifting, wieczorami jest pięknie podświetlone.
Solanka i borowina
Kołobrzeg to też cel wyjazdów tych, którzy chcą podreperować zdrowie. Specyficzny mikroklimat działa korzystnie w schorzeniach górnych dróg oddechowych, chorobach krążenia i stawów. Są tu naturalne źródła solanki. Wody zbyt słonej, aby można było ją pić bez rozcieńczenia. Solanki używa się do kąpieli i inhalacji, ale też do gotowania. W Kołobrzegu i okolicach gospodynie domowe używają solanki do gotowania zup oraz do kiszenia ogórków. Potrawy mają nieco inny, bardziej metaliczny posmak, ale zawierają mnóstwo cennych mikro i makroelementów. W Kołobrzegu opowiadają historię przewodnika turystycznego, który regularnie używał solanki, nigdy nie był u lekarza i dożył 90-tki.
Drugim skarbem Kołobrzegu są złoża borowiny. To rodzaj torfu, bogatego w substancje działające odżywczo, przeciwzapalnie i bakteriobójczo. Borowina ma konsystencję gęstego błota i ciemno brązowy kolor. W sanatoriach i popularnych w Kołobrzegu SPA wykorzystuje się ją do kąpieli i okładów. Takie zabiegi rozgrzewają ciało, pomagają na reumatyzm i choroby stawów. Do tego świetnie wygładzają skórę. Po serii zabiegów ustępują bóle np. pleców. Rozcieńczona wodą borowina nie ma nieprzyjemnego zapachu, kąpiel w niej doskonale odpręża, choć zabieg trwa zaledwie kwadrans, czuć, że błoto borowinowe działa.
Żółto-niebieskie rowery rozdane!
Pan Darek oraz Natalka i Gabrysia - z Kołobrzegu odjadą żółto-niebieskimi rowerami RMF FM. To ich rymowanki wygrały w naszej wakacyjnej zabawie. Pan Darek napisał: "RMF i TVP Info do Kołobrzegu zawitali, wszystkich turystów tym faktem uradowali". Wiersz powstał na długim, papierowym ręczniku. Rower na pewno nie będzie stał i się kurzył, będzie używany. Bardzo się cieszę - zapewniał nasz słuchacz.
Drugi rower trafił do Natalki i Gabrysi, które napisały: "Dziś nad Bałtykiem jest radio z Krecikiem. RMF i TVP z Kołobrzegu witają Cię. Będzie słonecznie i bardzo bezpiecznie. Gdy tu przybędziesz, żałować nie będziesz". Gratulujemy!
Morska przygoda
Kołobrzeg jest też świetnym miejscem dla miłośników przygód. Można stąd wypłynąć na pełne morze: albo w rejs wycieczkowy, albo na połów ryb. Łowienie na wędkę ryb z pokładu kutra dostarcza znacznie więcej emocji, niż wędkowanie z pomostu, choć nie każdy jest w stanie znieść bujanie. Niektórzy na pokład po prostu nie wychodzą. Inni, po 12 godzinach wracają z co najmniej kilkunastoma dorodnymi dorszami. Rekordzista podczas takiej wyprawy złowił 130 ryb, co oznacza, że branie miał co 5 minut! Na taką wyprawę trzeba zabrać ciepłe ubranie i coś wodoodpornego. Nagrodą jest satysfakcja i wszystkie ryby, które uda się w czasie takiej wyprawy złowić.
Kto nie chce płynąć - może zwiedzić okręty wycofane ze służby. W Kołobrzegu powstał skansen morski. Można tam wejść na pokład ORP Fali i OPR Władysławowa. Są też, niestety tylko fragmenty, legendarnego niszczyciela ORP Burza z czasów II wojny światowej, która pływała razem z nie mniej znanymi ORP Błyskawica i ORP Grom. Miłośnicy militariów znajdą dla siebie więcej ciekawostek. Muzeum Oręża Polskiego ma w zbiorach broń od strzał i toporów po samoloty i czołgi.
Dla lubiących spacery, w Kołobrzegu są trzy szlaki turystyczne. Warto zahaczyć też o bindaż. To robiący wrażenie tunel stworzony z grabów. Drzewa formowane są na specjalnym stelażu tak, aby tworzyły półokrągłe, zielone sklepienie. Wiele par to w bindażu wypowiada sakramentalne tak. Do tego ścieżki biegowe i rowerowe biegną wzdłuż wybrzeża. Dla aktywnych fizycznie jest więc to raj.
A gdy już zza chmur wyjrzy słońce, na wszystkich czekają trzy plaże o łącznej długości 700 metrów.
Tam byliśmy wcześniej
Kołobrzeg to już szósty przystanek na trasie naszego radiowo-telewizyjnego konwoju. Wcześniej Twoje Miasto było już w Gnieźnie, Fromborku, Lublinie, Łańcucie i Bolesławcu. Zobaczcie jak się bawiliśmy!
Zaproście nas wierszem!
Wciąż czekamy na kolejne zaproszenia od Was! Co trzeba zrobić, by radiowo-telewizyjna ekipa zawitała właśnie do Waszego miasta? Wystarczy, że wyślecie liczący maksymalnie 140 znaków wierszyk związany z miastem, do którego chcecie nas zaprosić. Najciekawszą rymowankę wybierze specjalne redakcyjne jury złożone z dziennikarzy RMF FM i TVP Info. Miasto, w którym pojawimy się w kolejnym tygodniu, ogłaszamy w Faktach RMF FM w każdą środę o godzinie 12.