Sześciu nastolatków zatrzymali policjanci z Włocławka w związku z fałszywymi alarmami o podłożeniu bomb. Uczniowie gimnazjum aż cztery razy stawiali na nogi policjantów i straż pożarną, informując o ładunku wybuchowym w ich szkole. Teraz - jak informuje nasz reporter, Tomasz Fenske - odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
Uczniowie tłumaczą, że dzięki alarmom chcieli swą nieobecność w szkole lub też chcieli po prostu zaimponować kolegom.
W tracie przesłuchań chłopców wyszło na jaw, że kilku z nich odpowiada również za fałszywy alarm bombowy na jednym z osiedli.
Za każdym razem ich zabawa wiązała się z ewakuacją nawet kilkuset osób, ściągano m.in. pirotechników i psy tropiące.
Teraz nauczkę prawdopodobnie dostaną nie tylko gimnazjaliści, ale także ich rodzice. Niewykluczone bowiem, że sąd zobowiąże ich do pokrycia kosztów wszystkich akcji. A te idą już w dziesiątki tysięcy złotych.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video