"Jeżeli polskie śledztwo nie przyniesie wystarczających rezultatów, zawsze można zastanowić się nad międzynarodowym śledztwem. Polska zawsze korzystała i korzysta z pomocy naszych sojuszników, co w pewnym sensie już tę sprawę umiędzynaradawia" – tak o sprawie odnalezienia w lesie pod Bydgoszczą rosyjskiej rakiety w rozmowie 7 pytań o 7:07 w Radiu RMF24 mówił rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Łukasz Jasina.

Rzecznik przyznał, że "sprawa jest bardzo poważna". Na pewno będą różne interwencje dyplomatyczne w sprawach związanych z relacjami polsko-rosyjskimi. W ostatnim czasie mieliśmy chociażby do czynienia z sytuacją grożenia polskiemu ambasadorowi w Moskwie śmiercią - podkreślił Jasina.

Prowadzący dopytywał, czy po tym, jak w rosyjskiej telewizji padły groźby pod adresem polskiego ambasadora, nasi dyplomaci w Moskwie dostali dodatkową ochronę.

Polscy dyplomaci już są chronieni od roku, kiedy zdarzyła się sytuacja z ambasadorem Andriejewem, ale pracujemy nad tym, aby zadbać o nich jeszcze lepiej - zapewnił rzecznik MSZ.

"Większość państw UE decyduje się na pozostawienie ambasadora w Moskwie"

Łukasz Jasina pytany był o to, czy Polska bierze pod uwagę całkowite zerwanie stosunków z Rosją i wydalenie z Polski rosyjskich dyplomatów.

Pytają się o to nas dziennikarze, politycy opozycji i partii rządzącej, a nawet zwykli ludzie. To jest zawsze rozważanie "za" i "przeciw" - przyznał rzecznik MSZ. Od roku to "przeciw" przeważa jednak nad pozostawieniem jakiejś reprezentacji na terenie Federacji Rosyjskiej. To kwestia zadbania o naszych obywateli, ale także kwestia nie zamykania kanałów komunikacji. Większość państw Unii Europejskiej decyduje się na pozostawienie swojego ambasadora w Moskwie. To jest też pewnego rodzaju symbol, bo ambasador Krzysztof Krajewski wykonuje tam bardzo wiele wspaniałych rzeczy, spotykając się m.in. z politykami rosyjskiej opozycji i dbając o nich - podkreślił Jasina.

Obchody Dnia Zwycięstwa. Jasina: Widać antypolską narrację

Paweł Balinowski pytał także o nadchodzące obchody Dnia Zwycięstwa w Rosji. Czy polska dyplomacja spodziewa się akcji propagandowych lub różnego rodzaju prowokacji?

Spodziewam się. Widać tam już od kilku dni bardzo silną antypolską narrację w mediach, kierowaną przez rosyjską propagandę, w której uczestniczą też bardzo ważni przedstawiciele rosyjskich władz. Czy nastąpi coś większego przed? Nie jesteśmy w stanie powiedzieć. W wypadku rosyjskiej propagandy zdarzało się w takich sytuacjach i odpuszczanie, i eskalowanie - stwierdził rzecznik MSZ.

Jasina: Nasze stosunki z Ukrainą ucierpiały

Gość rozmowy pytany był także o to, czy relacje polsko-ukraińskie ucierpiały w jakiś sposób z powodu kryzysu importu ukraińskiego zboża do Polski.

Nasze stosunki ucierpiały i jest to poważny uszczerbek, bo każdy uszczerbek w tego typu relacjach jest bardzo poważny, zwłaszcza w okresie wojny - przyznał Jasina.

Dzięki asertywnej polityce polskiego rządu i naszej współpracy z instytucjami unijnymi udało się je zasadniczo naprawić. Myślę, że będzie się to udawało naprawiać jeszcze mocniej w miarę rośnięcia po stronie ukraińskiej zrozumienia dla naszych działań - podsumował rzecznik MSZ.

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.
Opracowanie: