"Chiny tego (swojego udziału w zainicjowanych przez Ukrainę rozmowach pokojowych w Szwajcarii - przyp. red.) nie przesądzają. Dały tym samym pole do różnego rodzaju spekulacji i stworzyły pretekst do zabiegania o nie" - powiedział Radosław Pyffel, analityk spraw międzynarodowych, który był gościem Piotra Salaka w Rozmowie w południe w Radiu RMF24. Jak zaznaczył ekspert, "o Chiny bardzo mocno zabiegają Ukraińcy, którzy chcą, aby Chińczycy wzięli udział w rozmowach".
Rozpoczęła się europejska podróż przywódcy Chin Xi Jinpinga. Zamierza on odwiedzić Francję, Serbię i Węgry. Piotr Salak zapytał swojego gościa o to, dlaczego ta wizyta odbywa się akurat teraz. Jak stwierdził Radosław Pyffel, "mamy niezwykle intensywną dynamikę relacji chińsko-europejskich". Ekspert zwrócił uwagę na to, że niedawno w Chinach był kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Analityk spraw międzynarodowych, który był gościem Rozmowy w południe w Radiu RMF24 powiedział, że "trzeba ustalić, w jaki sposób wyglądać handel między Unią Europejską a Chinami".
Jest też obawa, że gdyby Chiny mocniej wsparłyby Rosję (...), to jeszcze większego wysiłku wymagałaby ta europejska i zachodnia pomoc Ukrainie - zaznaczył Radosław Pyffel.
Podkreślił, że "trwają zabiegi o skłonienie Pekinu do udziału w rozmowach pokojowych zainicjowanych przez Ukrainę w Szwajcarii, które odbędą się w czerwcu".
Chiny tego nie przesądzają, dały tym samym pole do różnego rodzaju spekulacji i stworzyły pretekst do zabiegania o nie. O Chiny bardzo mocno zabiegają Ukraińcy, którzy chcą, aby Chińczycy wzięli udział w rozmowach - powiedział ekspert.
Jego zdaniem, Pekin nie wezmą udziału w tych rozmowach.
Zdaniem Radosława Pyffela, "tworzy się nowy model relacji europejsko-chińskich, tworzy się nowy model globalizacji". Na pewno nie będzie Chinom łatwo eksportować swoich towarów w takich ilościach jak do tej pory - podkreślił.
Analityk mówił, że "bardzo wiele chińskich firm przenosi się do Europy i będzie funkcjonować jako firmy europejskie".
Ekspert zwrócił uwagę na - jak mówił - "włosko-francusko-chińską inwestycję", którą jest zakład w Tychach. Joint venture będzie produkować elektrycznego malucha 126p - dodał.
Radosław Pyffel podkreślił, że "Chiny osłabiają relacje państw Europy Zachodniej ze Stanami Zjednoczonymi".
Chiny na pewno będą zachęcać Europejczyków do tego, żeby ci wzięli sprawy w swoje ręce, poszli w stronę strategicznej autonomii, byli jednym z tych globalnych centrów świata - powiedział.
Ekspert zwrócił uwagę na to, że "Węgry (które ma również odwiedzić w najbliższych dniach Xi Jinping - przyp. red.) są gotowe na duże ustępstwa wobec Pekinu, co utrudnia innym europejskim krajom negocjacje z Chinami".