"Jeżeli się rozdaje pieniądze, wmawiając ludziom, że oni za to nie płacą, a przecież zawsze podatnicy prędzej czy później płacą, to jest oszukiwanie ludzi" - mówił w Rozmowie w południe w RMF FM prof. Leszek Balcerowicz. Ekonomista odniósł się w ten sposób do trwającej kampanii wyborczej, podczas której pojawiają się kolejne obietnice, związane np. z kwestiami społecznymi.
W piątek zakończył się rok szkolny. Jaką prof. Leszek Balcerowicz wystawiłby ocenę Prawu i Sprawiedliwości?
Zdecydowanie ocenę niedostateczną. Nie dlatego, że oni mi się nie podobają ze względów wizualnych, tylko szkodnicy nie zasługują na pozytywną ocenę. Pamiętajmy, że od momentu, kiedy zaczyna się szkodliwa polityka, do momentu, kiedy koszty spadają na ludzi, mija trochę czasu. Tak było za Gierka - powiedział były wicepremier.
(...) Wydatki głównie na cele wyborcze, kierowane do grup pisowskich, zdecydowanie wzrosły, ale jednocześnie udział wydatków na oświatę spadł. (...) Jednocześnie wzrosły podatki. Ale mimo to wzrósł deficyt budżetowy, czego przejawem jest to, że za zaciągane długi płacimy rekordowo dużo - powiedział gość Krzysztofa Berendy.