"Liczę, że ustawa odległościowa (wiatrakowa - przyp. red.) jeszcze w listopadzie trafi pod obrady Sejmu" – mówiła w Rozmowie w południe w RMF FM Jadwiga Emilewicz – posłanka PiS, była wicepremier i minister rozwoju. Jak mówiła, będzie starała się przekonać Solidarną Polskę, żeby zgodziła się na tę ustawę.
Emilewicz przekonywała, że złagodzenie przepisów dotyczących stawiania wiatraków jest jednym z kluczowych elementów dla odblokowania pieniędzy z KPO.
Jeżeli mówimy o KPO, mamy bodaj 26 kamieni milowych, sami je wpisaliśmy do Krajowego Planu Odbudowy. Te pierwsze dwa, niezbędne do tego, aby zaliczki były wypłacone, to jest ustawa odległościowa, czyli ustawa liberalizująca zasady budowy wiatraków na lądzie, a druga to fundusz transportu niskoemisyjnego. To jest rzecz prostsza, bo ona dotyczy tak naprawdę rozporządzenia, nie zmian ustawowych - mówiła Emilewicz.
Jak dodała, będzie chciała przekonać Solidarną Polskę, żeby zagłosowała za ustawą wiatrakową. Mówiła, że w tym przypadku nie chodzi o to, że "Unia nam każe". To jest wynik zdroworozsądkowego podejścia. My tej energii odnawialnej w dobrych proporcjach potrzebujemy - podkreślała.