"Z pewnością propozycje się pojawią, ale bardzo racjonalne, równoważące finanse publiczne i też wychodzące naprzeciw oczekiwaniom" - mówi w Rozmowie w południe w RMF FM minister rozwoju i technologii Waldemar Buda pytany o przedwyborcze obietnice Prawa i Sprawiedliwości. Odpowiada, że nie będzie dalszego obniżania wieku emerytalnego. "Nie idziemy w tym kierunku, stawiamy raczej na zachęcanie Polaków, by pracowali dłużej" - stwierdza polityk. Dodaje, że na pewno pojawią się propozycje w zakresie mieszkalnictwa. "Nie ma darmowych obiadów, darmowych mieszkań. Można tworzyć warunki preferencyjnego nabycia, jakichś dopłat, pomocy, ale to nigdy nie jest darmowe" - podkreśla.
Pytany o poszerzenie sztabu wyborczego PiS, Buda odpowiada: Wszystkie ręce na pokład. Musimy wykorzystać potencjał, który w wielu przedstawicielach naszego obozu jeszcze jest, a byli poza sztabem. Oni pewnie będą włączeni - po to, żeby zmierzać w kierunku wspólnego celu.
Waldemar Buda pytany o to, czy podczas konwencji PiS-u, która za tydzień ma odbyć się w Łodzi, Jarosław Kaczyński ogłosi powrót do rządu, odpowiada: Konwencja nie jest od komunikowania personalnych spraw. (...) Nie ma na razie takiej decyzji.
Jak ma wyglądać kampania Prawa i Sprawiedliwości po reformie sztabu, czyli po tym, jak Joachim Brudziński objął funkcję szefa sztabu?
Po pierwsze, musimy pokazywać wiarygodność, bo mamy absolutną różnicę w stosunku do opozycji. Oni nie mają programu, a jeżeli kiedyś go mieli, to go w ogóle nie zrealizowali, odcięli się od niego. My mamy zupełnie inną sytuację: to, co obiecaliśmy - realizujemy. Jesteśmy bardzo konsekwentni w tej sprawie i to Polacy doceniają. Po drugie, trzeba odkłamywać te rzeczy, które pojawiają się w przestrzeni publicznej, właśnie z ust opozycji. Tam jest ten hejt i to kłamstwo, które aż się wylewa na tych spotkaniach, chociażby Donalda Tuska. To jest coś nieprawdopodobnego: ile można kłamać w jednym wystąpieniu? Już pomijam złe emocje, nienawiść, która się pojawia na tych spotkaniach - uważa Buda. I dodaje: Polityka naszych poprzedników była absolutnie prorosyjska. Natomiast mówienie np., że Prawo i Sprawiedliwość ma tutaj w tym zakresie jakieś doświadczenia, jest jawnym i skrajnym kłamstwem, więc my musimy to okłamywać.