Przewodniczący komisji śledczej ds. afery wizowej Michał Szczerba ujawnił w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24, że zawiadomienia w sprawie masowego i niekontrolowanego wydawania wiz trafią do prokuratury jeszcze w czerwcu. "Mogę wskazać w tej chwili, że pełną odpowiedzialność poniosą te osoby, za których czasów ten program się narodził" - powiedział.
Za nami wybory do Parlamentu Europejskiego, w których triumfowała Koalicja Obywatelska, zdobywając 37,06 proc. głosów. Do Brukseli poleci m.in. gość dzisiejszej Rozmowy o 7:00 w Radiu RMF24 Michał Szczerba, który uzyskał 120 667 głosów.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Była wielka radość, że ta moja praca, którą wykonuję od wielu lat, a szczególnie od tych kilku lat, kiedy w sposób bardziej intensywny patrzyłem władzy pisowskiej na ręce, a później tropiłem zło i rozliczałem w komisji śledczej, została nagrodzona wielkim poparciem - stwierdził były już poseł Koalicji Obywatelskiej, dodając, że "to daje satysfakcję i motywację do ciężkiej pracy".
Polscy eurodeputowani odzyskują władzę i wpływy w Parlamencie Europejskim. Brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon ustaliła, że Polacy - będąc drugą (po Niemcach) największą delegacją narodową w zwycięskiej Europejskiej Partii Ludowej - mogą zawalczyć o najwyższe stanowiska w nowym europarlamencie oraz odsunąć częściowo od władzy właśnie Niemców.
Michał Szczerba potwierdził te doniesienia. Polityk poinformował, że 21 europosłów z Koalicji Obywatelskiej i 2 z Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie tworzyć wspólnie 23-osobową delegację. Będziemy razem współpracować w Parlamencie Europejskim - zaznaczył. Mam nadzieję, że będziemy odgrywać znaczącą rolę, będziemy mieć wpływ. Po to startowaliśmy w tych wyborach, żeby być sprawczy - dodał.
Gość internetowego Radia RMF24 nie wie, czy jego ugrupowanie będzie zabiegać o stanowisko komisarza ds. bezpieczeństwa. Przyznał, że dla niego ważna jest teka komisarza ds. rozszerzenia. Mam absolutną świadomość tego, że w ciągu tych najbliższych kilku lat zakończy się wojna na Ukrainie i rozpoczną się różnego rodzaju procesy rozszerzeniowe. Musimy trwale zbudować taki europejski, międzynarodowy ład i bezpieczeństwo w naszym bezpośrednim sąsiedztwie - zaznaczył.
Michał Szczerba ujawnił też, że na pewno będzie aplikował o funkcję w podkomisji ds. obrony, która jest częścią komisji ds. zagranicznych. Drugi obszar, który go bardzo interesuje, to - jak stwierdził - "trochę wejście w buty Radosława Sikorskiego i Danuty Hübner, czyli delegacja Parlamentu Europejskiego ds. stosunków ze Stanami Zjednoczonymi".
Do Parlamentu Europejskiego wybiera się również "jedynka" Prawa i Sprawiedliwości na Podkarpaciu, czyli Daniel Obajtek. Prowadzący rozmowę Tomasz Weryński zauważył, że obaj panowie w końcu będą mieli okazję się spotkać po tym, jak były szef Orlenu nie stawiał się na przesłuchania komisji śledczej ds. afery wizowej. Nie jest to spotkanie, na które jakoś szczególnie czekam. Mam wrażenie, że to będzie krótkie spotkanie, jeżeli ono nastąpi - stwierdził Michał Szczerba, zaznaczając, że będzie pierwszym, który złoży wniosek o uchylenie immunitetu europosła Danielowi Obajtkowi.
A co z samą komisją śledczą ds. afery wizowej? Komisja zakończyła etap pracy związany z przesłuchaniami, w tej chwili jest na etapie przygotowania sprawozdania i wniosków końcowych - poinformował gość internetowego Radia RMF24.
Te wnioski oczywiście będą uwzględniały zawiadomienia do organów ścigania. Jednym z pierwszych zawiadomień będzie to dotyczące (programu) Poland.Business Harbour. Przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego w ubiegły piątek potwierdziło wprost - rząd Morawieckiego, Kaczyńskiego, Raua i Kamińskiego nie panował nad tym programem - grzmiał Szczerba.
Dokumenty, które otrzymaliśmy w ubiegłym tygodniu z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu, potwierdzają jedno - nikt nie liczył się z bezpieczeństwem, nikt tego programu nie koordynował, nikt nie stworzył żadnych ram prawnych dla niego, a osoby, które wjeżdżały, mogły stanowić zagrożenie terrorystyczne i kontrwywiadowcze - wyliczał.
Przewodniczący komisji śledczej powiedział, że "pełną odpowiedzialność poniosą te osoby, za których czasów ten program się narodził". Dodał, że zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie trafią jeszcze w czerwcu.
W Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 poruszono jeszcze niesnaski w obozie rządzącym po eurowyborach. Prowadzący rozmowę Tomasz Weryński zauważył, że Lewica niechętnie patrzy na Koalicję Obywatelską; politycy tego ugrupowania twierdzą, że zostali przez sojuszników trochę wykorzystani.
Być wykorzystanym nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Ja mam wrażenie, że w tych wyborach trzeba było być wyraźnym, konkretnym. Taka była kampania Koalicji Obywatelskiej - powiedział Michał Szczerba, podkreślając, że Polacy potrzebują rozliczenia poprzedniej władzy. Nasze społeczeństwo potrzebuje przywrócenia w Polsce elementarnej sprawiedliwości - dodał.
Nasz dziennikarz przytoczył również wczorajsze słowa Joanny Scheuring-Wielgus z Popołudniowej rozmowy w RMF FM, która stwierdziła, że jej ugrupowanie "musi mocniej zdystansować się od Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska". Michał Szczerba przyznał, że nie ma pojęcia, co te słowa znaczą.
Ja po prostu uważam, że to było bardzo intensywne pół roku, gdzie nam się udało wspólnie bardzo dużo. Myślę w szczególności o Krajowym Planie Odbudowy, uruchomieniu tych nowych transz środków, in vitro, tabletce dzień po - to wszystko rzeczy, nad którymi pracujemy - stwierdził.
Na pytanie, czy nie ma obaw co do kondycji koalicji rządzącej, Michał Szczerba wprost powiedział, że "nic się nie rozpadnie". Jesteśmy zdeterminowani, mamy umowę koalicyjną. Nie można się obrażać na wyborców, trzeba zacisnąć zęby i dalej pracować - podkreślił.
Polityk skomentował jeszcze bardzo dobry wynik wyborczy Konfederacji. Stwierdził, że to efekt "programu wyborczego opartego na pewnym uproszczeniu i fałszywych tezach".
Przedstawiają priorytety, które priorytetami we współczesnym świecie absolutnie nie są. Jeśli ktoś mówi o gotówce (...), to nie są sprawy zasadnicze. Zasadnicze jest to, że jesteśmy w cieniu wojny. Musimy z takiej strefy komfortu, z czasu pokoju, którego doświadczaliśmy przez ostatnie dekady, przejść do sytuacji zagrożenia i kryzysu, które mogą w każdej chwili nastąpić - powiedział były już poseł Koalicji Obywatelskiej.
Jako "absolutny priorytet" nie tylko dla rządu, ale też instytucji europejskich wskazał "kwestię budowania odporności społecznej, walki z dezinformacją czy wzmocnienie procesów produkcji broni w Europie".