"Dla Polaków najważniejsze jest bezpieczeństwo. W PiS nie ma prawyborów. One odbywają się w głowie prezesa i nie wiemy, co w niej siedzi, natomiast najmocniejszym kandydatem w tym temacie byłby Mariusz Błaszczak. Był najdłużej urzędującym ministrem obrony, a ja najlepiej ocenianym. To starcie to byłaby debata o tym, jak zmodernizować Wojsko Polskie, jak odstraszyć Putina" - powiedział w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski z Koalicji Obywatelskiej. "Miałby szansę wytłumaczyć, dlaczego nie szukał tej rakiety, która spadła obok mojego domu, dlaczego tyle lat zwlekał z zakupami sprzętu, a potem musiał przepłacać" - dodał szef MSZ.

REKLAMA

Sikorski: Wybory wygrywa się w drugiej turze

Z sondażami trzeba uważać. Przypomnę, że nasz kandydat Bronisław Komorowski w nich miażdżył, a Kamala Harris wygrywała. Sondaż (Donalda Tuska) jest trochę dziwny, bo pokazał 20 proc. dla Szymona Hołowni zanim on ogłosił chęć startu, co mnie zdziwiło. Ale w drugiej turze idziemy 'łeb w łeb', czyli w bardzo krótkim czasie dogoniłem kogoś, kto funkcjonuje jako kandydat pięć lat - powiedział w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Sikorski o wymarzonym kontrkandydacie z PiS: Błaszczak, najdłużej urzędujący minister obrony

Wybory wygrywa się w drugiej turze - dodał.

Pytany o to, z kim z Prawa i Sprawiedliwości chciałby zmierzyć się w drugiej turze - o ile zostanie wybrany na kandydata KO w wyborach prezydenckich - odpowiedział, że z Mariuszem Błaszczakiem. Dodał, że niełatwym przeciwnikiem byłby też "polski Trump" Przemysław Czarnek.

Szef MSZ o wtorkowym spotkaniu "wielkiej piątki"

Tomasz Terlikowski pytał swojego gościa także o dzisiejsze spotkanie szefów dyplomacji m.in. Polski, Niemiec i Francji w Warszawie.

To, że w Warszawie po wieloletniej przerwie znowu spotyka się „wielka piątka” europejska, czyli Polska, Francja, Niemcy, ale też Włochy i zdalnie Wielka Brytania i Hiszpania, to oznacza, że Polska jest brana pod uwagę jako kraj sprawczy. Że Polska jest przy stole, przy którym zapadają decyzje - powiedział Radosław Sikorski.

Spotkanie odbywa się, bo Rosja dokonuje największych od wybuchu wojny nalotów na Ukrainę, ale wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych też był inspiracją. Wiemy, że Donald Trump będzie wymagał od Europy większego zaangażowania. Pytanie, czy UE jest na to gotowa i właśnie o tym będzie dzisiejsza debata - stwierdził szef MSZ.

Wczoraj nie byłem dobrej myśli, bo Węgry znów zawetowały refundację dla krajów członkowskich z budżetu europejskiego za sprzęt dostarczony Ukrainie. Tyle słyszałem o braterstwie ideologicznym naszej opozycji z Węgrami, a jakoś nie udaje im się przekonać Orbana do zdjęcia tego weta. Mówimy o dwóch miliardach złotych dla Wojska Polskiego. Skoro Unia ma ludzi niesprzyjających Ukrainie w swoim gronie, mówiąc dyplomatycznie, to pytanie, czy jest w stanie stanąć na wysokości zadania, gdyby zabrakło amerykańskiego sprzętu - powiedział gość Tomasza Terlikowskiego.

O co walczy Ukraina? "Są rzeczy ważniejsze od pokoju"

Priorytety polskiej strony to postawienie dziś podstawowego pytania: czy największe państwa UE są gotowe, by znaleźć środki, żeby kupić więcej amunicji i zainwestować w ukraiński sektor zbrojeniowy tak, aby ona wzmocniła swoją pozycję negocjacyjną w przyszłym roku, gdy gospodarka rosyjska zacznie się rozpadać. Ukraina została na dziś zaproszona, ale ukraiński minister jest w Nowym Jorku i nie wiadomo, czy zdąży - powiedział gość Rozmowy o 7:00 w Radiu RMF24.

Wszyscy chcą pokoju, tylko pytanie, na jakich warunkach. Są rzeczy ważniejsze od pokoju. Ukraina walczy o wolność, o prawo do bycia państwem, o to, żeby nie było tam obozów koncentracyjnych, żeby im nie kradziono dzieci, żeby dzieci nie rusyfikowano - powiedział Radosław Sikorski.

Sikorski o użyciu broni w Rosji: Siła odstrasza, słabość prowokuje

Jeśli mamy poważne agencje i gazety amerykańskie, które mówią, że z trzech źródeł mają taką informację, to cały świat temu wierzy. Dzisiejsza decyzja o wycofaniu się - nie chcę spekulować, wiem jedno: siła odstrasza, a słabość prowokuje - stwierdził gość Tomasza Terlikowskiego.

Ukraina jako ofiara agresji ma prawo się bronić. Ma prawo uderzać w te lotniska, z których startują samoloty, które zrzucają koszmarne bomby na Ukrainę, ma prawo atakować składy amunicji i samoloty, które sieją śmierć. Od strony prawnej, etycznej chyba sprawa jest jasna - dodał Radosław Sikorski.

Gospodarz Rozmowy o 7:00 w Radiu RMF24 zapytał swojego gościa również o telefon Olafa Scholza do Władimira Putina.

Myślę, że kanclerz Niemiec dostał od Putina odpowiedź już następnego dnia, czyli zmasowane ataki na Ukrainę - powiedział szef MSZ.

Szef MSZ ostro o relacjach Andrzeja Dudy i PiS-u z Donaldem Trumpem

Chciałbym, żeby PiS i pan prezydent, którzy deklarują się jako przyjaciele Donalda Trumpa, wpływali na niego skutecznie. Wątpię, żeby to było skuteczne, gdy to oznacza publiczne podlizywanie się. Lepiej, żeby byli przy nim, tłumaczyli mu podstawowe fakty o tej wojnie i żeby wpłynęli na politykę USA. Po tym będziemy oceniać skuteczność ich przyjaźni wobec Donalda Trumpa. Mam nadzieję, że nie jest to przyjaźń jednokierunkowa i że pan prezydent i koledzy z PiS-u nie dali się tylko wykorzystać do zabiegania o polskie głosy w Ameryce - powiedział minister spraw zagranicznych.

Co do tego, że prezydent Andrzej Duda twierdzi, że Donald Trump Ukrainy nie porzuci - czytając różne oświadczenia administracji Trumpa, taki spokojny nie jestem - dodał.

Wolna Wigilia, związki partnerskie, Fundusz Kościelny

Gospodarz Rozmowy o 7:00 w Radiu RMF24 pytał swojego gościa także o aktualne sprawy, które najmocniej wybrzmiewają w debacie publicznej, m.in. o to, czy popiera pomysł, by Wigilia była dniem wolnym od pracy.

Pamiętam, jak mama musiała tego dnia nosić torby ze sklepu. Takie czasy powinny już minąć. Dla wszystkich byłoby wygodniej - powiedział Radosław Sikorski.

Wypowiedział się także na temat związków partnerskich.

Ludzie mają prawo do godności i do publicznego uznania, że są w związku - stwierdził.

A czy lekcje religii powinny według Radosława Sikorskiego zostać w szkołach?

Konkordat nie mówi o dwóch lekcjach religii. Wydaje mi się, że dwie to za dużo - ocenił szef MSZ.

Pytany o pomysł likwidacji Funduszu Kościelnego odpowiedział natomiast, że "są potrzebne bardziej nowoczesne rozwiązania".

>>>SŁUCHAJ INTERNETOWEGO RADIA RMF24<<<