„Przekaz Rosjan jest następujący: ‘Jest to kolejna wojna ojczyźniana. My się bronimy przed agresją NATO’. Wielka wojna ojczyźniana to rosyjskie określenie na II wojnę światową. Putin mówi, że to nie jest wojna z Ukrainą, tylko walka NATO z Rosją na terytorium Ukrainy” – mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Wojciech Konończuk, dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich. Robert Mazurek pytał swojego gościa, dlaczego Rosjanie nie liczą się z wielotysięcznymi stratami na froncie.
Za tydzień mija rok od ataku Rosji na Ukrainę i wybuchu regularnej wojny. Robert Mazurek zapytał swojego gościa, czy należy w tym czasie spodziewać się wielkiej rosyjskiej ofensywy. Ona może nastąpić, ukraińskie władze informują o tym od wielu tygodni. Prezydent Zełenski powiedział ostatnio, że już się zaczęła. Na razie na trochę mniejszą skalę. Rosjanie gwałtownie potrzebują wielkiego sukcesu. Front stoi od wielu tygodni, trochę, jak w I wojnie światowej - mówił Wojciech Konończuk.