"My uważamy, że przez politykę izolacji (Rosji) można osiągnąć pożądane cele. I krytycznie podchodzimy do tych wszystkich telefonów, prób rozmów, bo to tylko wzmacnia Władimira Putina. On uważa: skoro do mnie dzwonią, znaczy słabną, to znaczy, że ja muszę kontynuować swoją politykę" – mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Marcin Przydacz. W zeszłym tygodniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem rozmawiał kanclerz Niemiec Olaf Scholz, następnie o potrzebie podtrzymywania kontaktów z gospodarzem Kremla mówił prezydent Francji Emmanuel Macron. Gotowość do rozmów z Putinem zadeklarował kilka dni temu także prezydent USA Joe Biden. "Władimir Putin taką ma konstrukcję psychiczną, która powoduje, że każde próby kontaktu, obłaskawiania go, wzmacniają go wewnętrznie. Uważa, że w ten sposób Zachód okazuje słabość. Więc im więcej tych telefonów, tym Władimir Putin wewnętrznie czuje się mocniejszy" - mówił gość Roberta Mazurka.
Czy Zachód chce sprzedać Ukrainę? "Myślę, że absolutnie nie chce sprzedać. Wszystko to, co robi Zachód, a przynajmniej lider tego Zachodu, czyli USA w ostatnich miesiącach, wskazuje na to, że polityka jest nakierunkowana na pomoc i wsparcie Ukrainy. Aczkolwiek są też głosy w elitach zachodnioeuropejskich, które są niepokojące" - podkreślał.
"Jeśli popatrzymy na listę sprzętu wojskowego, jaki Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie, to naprawdę jest ona imponująca. To są naprawdę bardzo duże liczby i dzięki temu sprzętowi Ukraina może walczyć" - zaznaczał Przydacz.
Robert Mazurek pytał swojego gościa także o słowa Emmanuela Macrona na temat gwarancji bezpieczeństwa dla Rosji. "To jest rzeczywiście wypowiedź, którą trudno będzie komukolwiek zrozumieć pod tą szerokością geograficzną. Przed kim miałaby Rosja otrzymać gwarancje bezpieczeństwa zdaniem prezydenta Francji? Kto chce atakować Rosję? Rosja nie jest zagrożona, Rosja jest zagrożeniem dla innych. Jeśli ktokolwiek potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa, to potrzebuje ich Ukraina i państwa Europy Środkowowschodniej przed zagrożeniem rosyjskim" - mówił wiceminister spraw zagranicznych.