Lider Kukiz’15 przyznaje, że start w najbliższych wyborach z list Prawa i Sprawiedliwości jest prawdopodobny. Stawia jednak konkretne wymagania. „Jeśli PiS spełni moje postulaty, siadam z Jarosławem Kaczyńskim do rozmów o warunkach współpracy” – mówił gość Porannej rozmowy w RMF FM. Kukiz zajął również bardzo jasne stanowisko w sprawie wątpliwości pojawiających sie w ostatnich dniach wokół osoby Radosława Sikorskiego.
Robert Mazurek dopytywał, co musi się stać, by Paweł Kukiz wystartował z list Prawa i Sprawiedliwości.
W ciągu tygodnia mają zostać wznowione prace podkomisji do spraw sędziów pokoju. Jeśli PiS obniży próg frekwencyjny w referendach lokalnych i umożliwi wybieranie sędziów pokoju przez obywateli, to wtedy siadam do stołu z Jarosławem Kaczyńskim do rozmów o współpracy. Nie wykluczam startu z list Prawa i Sprawiedliwości - tłumaczył Kukiz.
Gość Porannej rozmowy w RMF FM dodał, że uzależnia start z list partii rządzącej od tego, w jaki sposób zmodyfikuje ona swój program wyborczy.
PiS musi wpisać do programu likwidację immunitetu posła, sędziego i prokuratora. Wprowadzić ordynację mieszaną i rozszerzyć działania ustawy antykorupcyjnej. To szczegóły, ale bardzo ważne szczegóły.
W dalszej części rozmowy, Robert Mazurek pytał o postulat grupy C40 zrzeszającej 100 największych miast na całym świecie (w tym Warszawę). Stowarzyszeniu zależy na jak najszybszym ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych. Do 2030 roku powinniśmy ograniczyć spożycie mięsa do 1,3 kg miesięcznie, nabiału do 7,5 kg miesięcznie, każdy dostaje przydział 8 ubrań rocznie, latać samolotami można będzie raz na 2 lata - wyliczał Robert Mazurek.