Malepszak: Podwyżki dla transportowców są nieuniknione

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY PIOTRA SALAKA Z PIOTREM MALEPSZAKIEM:

Zgodnie z projektem najnowszego rozporządzenia, opłaty od ciężarówek i autobusów będą pobierane na kolejnych 1600 km autostrad i dróg ekspresowych.

Ta zmiana ma wejść w życie jesienią. Transportowcy protestują i apelują do rządzących o odroczenie tego terminu o 12 miesięcy. Gość Porannej rozmowy w RMF FM nie pozostawił jednak złudzeń. 

Ta tegoroczna podwyżka jest nieunikniona, to jest 1600 km dróg, które zostaną objęte opłatami dla ruchu ciężarowego. Generalnie transport po drogach publicznych w Europie jest transportem płatnym. U nas płatnych dla ruchu ciężarowego jest niecałe 3700 km dróg,  a mamy 420 tys. dróg publicznych. Generalnie chodzi o to, by w podejściu do płatnych dróg równoważyć trochę konkurencyjność między gałęziami, szczególnie z transportem kolejowym, w którym każdy kilometr jest płatny - podkreślał Piotr Malepszak. 

Wiceminister infrastruktury dodał, że polityka Komisji Europejskiej jest taka, by wzmacniać transport kolejowy. Co więcej, planowane listopadowe rozszerzenie sieci to nie koniec.

Są kolejne założenia, które mówią, że wszystkie drogi ekspresowe i autostrady mają być płatne - mówił gość Piotra Salaka. 

Prowadzący Poranną rozmowę w RMF FM wyliczył, że rodzina 4-osobowa jadąca pociągiem Pendolino z Warszawy do Gdańska zapłaci za bilety w jedną stronę 480 zł. Czy to nie jest za dużo? 

Jeśli chodzi o Pendolino i rodzinę, to faktycznie ta cena jest zbyt wysoka. Pendolino to jest produkt biznesowy, to jest produkt komercyjny i bardziej jest przeznaczony do podróży służbowych, bo najczęściej w Pendolino jest  taki klient, ale mamy alternatywę dla Pendolino. Jeśli sli chcemy obniżyć koszty wyjazdu, są inne pociągi np. Intercity - mówił wiceminister infrastruktury. 

W Porannej rozmowie w RMF FM pojawił się też wątek powstającej w Polsce kolei dużej prędkości. Czy to jest niezbędne i ile to będzie kosztować?

Projekt Y, czyli tej linii z Warszawy przez lotnisko do Łodzi i dalej w kierunku Wrocławia i Poznania, to jest 480 kilometrów. Dzisiaj jest to szacowane na nieco ponad 70 miliardów złotych. Trzeba zbudować całkowicie nową infrastrukturę, nową linię kolejową - mówił Piotr Malepszak, który sprecyzował, że projekt Y powinien być gotowy do 2035 roku. 

Wiceminister infrastruktury dodał, że szybkie połączenia kolejowe (do 100 minut) ruszą tak naprawdę już w tym roku. 

Projekt będzie miał odzwierciedlenie już w tym roku, bo kolejne miasta, m.in. Warszawę z Białymstokiem, połączymy w czasie poniżej 100 minut. Właściwie z Białymstokiem będziemy mieli już do czynienia z tym czasem przejazdu od września, czyli za dwa tygodnie - podkreślał. 

Piotr Salak pytał też swojego gościa o trudną sytuację w PKP Cargo, gdzie zwolnionych ma zostać 30 proc. zatrudnionych .

Robimy wszystko, żeby tę firmę uratować. Ona, przypomnijmy, w osiem lat straciła 60-proc. udział w rynku i spadła do poziomu dzisiaj w okolicach 27 proc. Bardzo dobry przypadek pokazujący, jak nie zarządzać dużą firmą przewozową, jak nie podejmować decyzji jakie podejmowano. Błędne decyzje biznesowe i też błędne decyzje polityczne(...)My robimy wszystko w tym obszarze, żeby jak najwięcej osób, którzy nie będą już mieli zatrudnienia w Cargo, żeby znaleźli zatrudnienie też w innych spółkach kolejowych. I te działania są podejmowane od trzech miesięcy - mówił Piotr Malepszak - wiceminister infrastruktury.