„Zaskoczenie opozycyjnej części Rady Mediów Narodowych było pełne”- powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Robert Kwiatkowski, członek RMN i poseł koła PPS, opisując wczorajszą decyzję rady o odwołaniu z funkcji prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego.
To było pierwsze po wakacyjnej przerwie posiedzenie Rady Mediów Narodowych i nic nie zapowiadało radykalnych zmian. Projekt porządku obrad przewidywał informację m.in. na temat inwestycji budowlanych Telewizji Polskiej i taką informację na samym początku prezes Kurski osobiście przedstawił. Opowiadał o budynku telewizji w Gorzowie Wielkopolskim, w Kielcach, o projekcie nowej hali zdjęciowej. To projekty dość kosztowne, ale zapewne potrzebne. Potem prezes Kurski przeprosił, powiedział, że musi się na chwilę rozłączyć i pojechać do Skierniewic na jakieś uroczystości, ale jak tylko zejdzie do samochodu, to natychmiast się z nami połączy i będzie wtedy w stanie kontynuować rozmowę - opisywał Kwiatkowski.
Jak doszło do tej przerwy w obradach, to przewodniczący Czabański powiedział: ‘w związku z tym punktem chciałbym zauważyć, że w telewizji potrzebne są zmiany kadrowe i dlatego stawiam wniosek o odwołanie prezesa telewizji pana Kurskiego’. Szczęki nam opadły - stwierdził gość Roberta Mazurka.