"Byłem dwa razy w szpitalu MSWiA, kiedy Kornel Morawiecki zaprosił mnie do siebie, by porozmawiać o życiu politycznym. Wtedy zaprosił mnie też do swojego mieszkania" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM lider Agrounii Michał Kołodziejczak, odnosząc się do swojej niedawnej wypowiedzi. Jak zapewnił, może poszukać zdjęć z Kornelem Morawieckim. "Jeśli będzie trzeba, pokażę" - powiedział.
Tomasz Terlikowski pytał swojego gościa o jego słowa, jakoby na łożu śmierci Kornel Morawiecki miał przestrzegać go przed swoim synem, premierem Mateuszem Morawieckim.
Byłem dwa razy w szpitalu MSWiA, kiedy Kornel Morawiecki zaprosił mnie do siebie, by porozmawiać o życiu politycznym. Wtedy zaprosił mnie też do swojego mieszkania. Był chory, to już był ostatni czas jego życia - stwierdził Kołodziejczak.
W poniedziałek Andrzej Kołodziej, były działacz Solidarności Walczącej, stwierdził, że Kołodziejczak kłamie w sprawie spotkań z Kornelem Morawieckim. Nie będę udowadniał, że nie jestem wielbłądem. To jest kłamstwo, co mówi ten człowiek. Widziałem się z Kornelem Morawieckim co najmniej trzy razy - zapewnił w RMF FM lider Agrounii.
Powiedział wprost: Nie rozumiem decyzji swojego syna Mateusza. Panie Michale, proszę uważać - mówił Kołodziejczak o rozmowach z Kornelem Morawieckim. Nie będę przytaczał większej ilości rozmów. Dzisiaj, kiedy jestem bezpardonowo atakowany przez obóz rządzący, będę pokazywał, jakich oni używają metod i nie będę pozostawał dłużny - mówił.