"Uważam, że to jest sformułowanie niewłaściwe wtedy, gdy nie jest oparte na faktach. Gdy jest oparte na faktach, niestety jest to smutna prawda. Donald Tusk prowadził politykę w interesie Niemiec, która była sprzeczna z interesem Polski" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Paweł Jabłoński. Poseł PiS i dotychczasowy wiceminister spraw zagranicznych skomentował w ten sposób słowa Jarosława Kaczyńskiego, że "Tusk jest niemieckim agentem".
W poniedziałek Sejm powołał na premiera Donalda Tuska. Po debacie na mównicę wszedł Jarosław Kaczyński, który nazwał Tuska "niemieckim agentem".
Robert Mazurek pytał Pawła Jabłońskiego o komentarz do słów prezesa PiS. W ciągu wielu lat każdego dnia byliśmy oskarżani o najgorsze rzeczy, również wyzywani od agentów rosyjskich, oskarżani o ciągoty faszystowskie, nazistowskie. Jesteśmy tak atakowani przez naszych przeciwników, tymczasem, kiedy powie się coś, co w zasadzie odzwierciedla niestety smutną prawdę, że Tusk prowadził w przeszłości politykę w interesie Niemiec, to jest nagle jakiś kamień obrazy - mówił Jabłoński.
Polityka polega też na tym, że czasami mówi się ostro. Jeśli mówi się ostro, ale nie ma to oparcia w faktach, to jest problem, ale jeśli ma to oparcie w faktach, trzeba się skupić na tych faktach - dodał poseł PiS.
Jabłoński nawiązał do poniedziałkowych wydarzeń w Sejmie i debaty nad expose Mateusza Morawieckiego. Nawet w tej dyskusji padały pod naszym adresem oskarżenia o przyczynianie się do śmierci różnych osób. My jesteśmy w ten sposób, absolutnie skrajny, atakowani cały czas - stwierdził.
Czy "agent" to właściwe sformułowanie? Uważam, że to jest sformułowanie niewłaściwe wtedy, gdy nie jest oparte na faktach. Gdy jest oparte na faktach, niestety jest to smutna prawda. Donald Tusk prowadził politykę w interesie Niemiec, która była sprzeczna z interesem Polski. Budował sojusz z Rosją, bo Niemcom na tym zależało - mówił gość RMF FM.