Polska 2050 będzie głosowała przeciwko tym propozycjom, które dziś leżą na stole: wszystkiego wszystkim więcej, w ramach 800 plus, zarówno jeżeli chodzi o ustawę PO jak i PiS-u - mówiła w Porannej rozmowie w RMF FM posłanka Paulina Hennig-Kloska, wiceprzewodnicząca Polski 2050.

PiS i PO rozpoczęły wyścig wyborczy, przedstawiając obywatelom kolejne obietnice. Polska 2050 proponuje "trzecią drogę". My po prostu chcemy rozmawiać na poważnie o państwie, które zacznie działać. Niepoważne są obietnice Platformy Obywatelskiej i niepoważne są obietnice Prawa i Sprawiedliwości, bo pokazują tylko jedną stronę monety - mówiła Hennig-Kloska.

Mówienie ludziom, że damy im 60 miliardów złotych z okazji zbliżających się wyborów, nie pokazując, skąd te pieniądze weźmiemy, jest niepoważne. Ciężko pokazać, skąd się je weźmie, bo trzeba by było pokazać nowe podatki, które nałożymy na Polaków, trzeba by było pokazać dług, który może podpalić z powrotem inflację - podkreślała rozmówczyni Roberta Mazurka.

Jak zaznaczyła, każdego polityka trzeba pytać "skąd weźmiesz pieniądze". Politycy rozdają pieniądze, a jednocześnie kredytobiorcy nie wyrabiają z ratami kredytów, które płacą i chcieliby, by stopy procentowe już spadły i by spadły ich raty kredytów - mówiła posłanka.

Jak stwierdziła, Polska 2050 nie poprze zamiany 500 plus na 800 plus. Polska 2050 będzie głosowała przeciwko tym propozycjom, które dziś leżą na stole: wszystkiego wszystkim więcej, w ramach 800 plus, zarówno jeżeli chodzi o ustawę PO jak i PiS-u - powiedziała.

Hennig-Kloska odniosła się też do pomysłu Donalda Tuska podniesienia kwoty wolnej od podatku. Będziemy czekać na drugą stronę monety: skąd chce wziąć pieniądze. Nie można tak niepoważnie rozmawiać, nie pokazując, skąd się weźmie źródła finansowania tego pomysłu - stwierdziła.

Posłanka pytana była, dla kogo jest projekt "Trzeciej drogi", ogłoszony przez Polskę 2050 i PSL. Drogi trzeciej poszukuje wielu obywateli i to jest dla nich droga, która ma wyciągnąć ludzi z polaryzacji, bo wiele osób ma już dość właśnie takiego uprawiania polityki, niepoważnego uprawiania polityki i dla tych obywateli jest trzecia droga - powiedziała.

Hennig-Kloska: PiS nie wyciągnęło żadnych wniosków ze swych szkodliwych rządów

W internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM Paulina Hennig-Kloska wykluczyła możliwość współrządzenia z Prawem i Sprawiedliwością. Oczywiście, że nie pójdziemy na rząd z PiS-em, bo to są ludzie, którzy w ogóle nie wyciągali przez ostatnie 8 lat wniosków z własnej szkodliwości - uzasadniała posłanka Polski 2050.

Jej zdaniem inaczej jest w przypadku Platformy - partia Donalda Tuska wyciągnęła choćby wnioski ze swej decyzji w sprawie obsadzenia Trybunału Konstytucyjnego w 2015 roku (chodziło o wybór pięciu sędziów TK, z czego dwóch, jak uznał później sam Trybunał, zostało wybranych z naruszeniem konstytucji). Widzę zmianę w wielu obszarach, natomiast nie chcę rozmawiać dzisiaj o Donaldzie Tusku, nie chcę dzisiaj rozmawiać o Jarosławie Kaczyńskim - chcę rozmawiać o tym, jaką Polskę proponujemy Polakom - zaznaczyła wiceprzewodnicząca Polski 2050.

Hennig-Kloska: W PSL nastąpiła zmiana pokoleniowa

Robert Mazurek nawiązał następnie do deklaracji Szymona Hołowni, że Polska 2050 i PSL ma być ofertą dla tych wyborców, którzy nie chcą powrotu do polityki sprzed 2015 roku. Przypomniał, że po 1989 roku PSL uczestniczyło w kilku koalicjach rządzących.

Paulina Hennig-Kloska przekonywała, że ludowcy mieli "minimalny" wpływ na politykę choćby w rządach PO. Chcieli realizować transformację energetyczną - wskazała posłanka, choć przyznała, że im się "nie udało". Przypomniała ponadto, że obecny szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz był autorem polityki społecznej w rządach PO. Realizowane było między innymi 'kosiniakowe' - wskazała posłanka Polski 2050. Jak dodała, Polskie Stronnictwo Ludowe zmieniło się pokoleniowo.

Sonik razem z PSL i Polską 2050? Hennig-Kloska: Nie planujemy przytulać ludzi, którzy odchodzą z PO

Na koniec dzisiejszej rozmowy jej gospodarz zapytał czy "trzecią drogą" wraz z Polską 2050 i PSL pójdzie poseł Bogusław Sonik, który niedawno odszedł z Platformy Obywatelskiej. Nie ma takich rozmów, nie było. Nie planujemy przytulać osób, które odchodzą dzisiaj z Platformy - zaznaczyła Hennig-Kloska.

Opracowanie: