"Marszowi Niepodległości bliżej do nacjonalizmu" – ocenił w Porannej rozmowie w RMF FM Maciej Gdula. "Ja z przekonaniem i radością biorę udział jako poseł w uroczystościach państwowych, a nie politycznych rozgrywkach, jakim jest jednak Marsz Niepodległości" - dodał poseł Lewicy.
Byłem w okolicy 11 lat temu, kiedy była blokada tych Marszów Niepodległości, w których maszerowali wyłącznie przedstawiciele ONR-u i krzyczeli antysemickie hasła i od tamtej pory mam na ten temat wyrobione zdanie - wyjaśnił w Porannej rozmowie w RMF FM poseł Lewicy Maciej Gdula.
Robert Mazurek zapytał swojego gościa także o budowę zapory na granicy z obwodem kaliningradzkim i imigrantów, którzy próbują przekroczyć polską granicę od strony Białorusi.
Nigdy nie twierdziłem, że należy ich wszystkich wpuścić (do Polski - przyp. red.). Nie było to nigdy agendą ani Lewicy, ani obrońców praw człowieka. Należy tych ludzi, chociaż są wykorzystywani przez Łukaszenkę, traktować po ludzku - powiedział Gdula.
Mur na granicy polsko-białoruskiej nie chroni w 100 proc., jest niszczony, przekraczany. 1/3 osób, które starają się go sforsować, przechodzi przez granicę. Tym ludziom należy zaoferować ochronę międzynarodową w Polsce, jeżeli tego chcą - podkreślił poseł.