"Nie ma takiego tematu poza tym, że nasi konkurenci próbują go ‘wyspinować’ (…). Co cztery lata jest ta sama procedura: za prezydenta Dudy, za prezydenta Komorowskiego, Kaczyńskiego, Kwaśniewskiego, za którego ta konstytucja weszła" – tak doniesienia o tym, że wybory parlamentarne mają zostać przesunięte, skomentował w Porannej rozmowie w RMF FM Radosław Fogiel. O tym, że wybory mają odbyć później niż w październiku, mówił Donald Tusk. "Doszły do mnie sygnały prawie wprost z Pałacu Prezydenckiego pana prezydenta Dudy, że po tym, kiedy wezwałem do marszu 1 października - i oni wiedzą, że nas tam będzie naprawdę milion - oni już podjęli decyzję, żeby wybory przesunąć" – stwierdził lider PO na spotkaniu w Ostródzie.
W ubiegłym tygodniu wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski na antenie RMF FM zasugerował, że Prawo i Sprawiedliwość jest w dużym konflikcie z prezydentem Andrzejem Dudą. Fogiel to zdementował. Co ma termin wyborów do relacji? Nawet jak szorstka przyjaźń między Leszkiem Millerem a Aleksandrem Kwaśniewskim była wiedzą publiczną, to w żaden sposób nie miało to wpływu na termin wyborów. To wszystko jest określone w konstytucji. Robienie z tego tematu, próba przedstawienia tego Polakom jakby był jakiś temat, drugie dno... Pan prezydent ma czas w konstytucji określony do kiedy może wyznaczyć wybory - zaznaczył.
To nie jest impreza wyborcza, bo realizuje ją resort rodziny, pracy i polityki społecznej. Jest to element kampanii informacyjnej - takiej, jakich było wiele. Już kiedy pani premier Beata Szydło wprowadzała program 500+ takie same kampanie informacyjne były - tak na pytanie o to, czy pikniki Rodzina 800+ odbywające się w całej Polsce są częścią kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości, odpowiedział poseł PiS.
Dodał, że rząd wprowadza dużo programów i chce, by "Polacy o nich wiedzieli".
Prowadzący rozmowę zwrócił uwagę, że według doniesień OKO. Press z rezerwy budżetowej na działania informacyjne przekazano 10 mln zł. Czy przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych uważa, że takie wydatkowanie jest słuszne? Jeżeli taka była potrzeba, żeby zasilić ministerstwo w tej kwestii, to tak - powiedział Fogiel.