"To się nazywają prawybory 'na pełnym Putinie'. W Donbasie również odbyło się takie głosowanie, gdzie obywatele Ukrainy mogli wziąć udział i zdecydować, czy oni chcą być Rosją, czy Ukrainą. Byli zachęcani przez uzbrojonych żołnierzy rosyjskich, żeby wzięli udział i nawet byli tacy śmiałkowie, którzy zagłosowali, że jednak Ukraina, a nie Rosja. To było prawdziwe bohaterstwo, ale to była mniejszość” – mówił w Porannej rozmowie w RMF FM poseł Konfederacji Artur Dziambor. W ten sposób odniósł się do prawyborów w Nowej Nadziej.
Działacze Nowej Nadziei organizują serię prawyborów, która mają wyłonić "jedynki" na listach wyborczych Konfederacji w dwudziestu okręgach.
Kończy się ta procedura (prawyborów - przyp. red.) w ten weekend. Ona kończy się w atmosferze skandalu. To, co się stało w Legnicy, to, co się stało w Krakowie, co działo się w Gdyni, to są rzeczy absolutnie kasujące te prawybory jako cokolwiek poważnego - oceniał gość Roberta Mazurka.