„Emerytury kapitałowe idą do lamusa” - powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM poseł PSL Marek Sawicki odnosząc się do przegłosowanych dziś przez Sejm zmian w przepisach emerytalnych. „To, co dzisiaj zrobił PiS z ustawą emerytalną, to jest bardzo prosta, bliższa niż dalsza droga do tego, by w Polsce przejść na system emerytur ryczałtowych” - podkreślił Sawicki. Polskie Stronnictwo Ludowe pracuje nad projektem ustawy w sprawie emerytur dla rolników. „W projekcie będą utrzymane dla rolników możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę (…), będziemy także wnosili te kwestie dla tych, którzy przepracowali: kobiety 35, a mężczyźni 40 lat” - tłumaczył były minister rolnictwa. To będzie „możliwość, a nie obowiązek” - podkreślił. „PiS wbrew propozycjom pana prezydenta tę możliwość przechodzenia na wcześniejszą emeryturę wyrzucił” - kontynuował gość Marcina Zaborskiego. Zapytany o to, czy błędem było to, że PSL jako koalicjant PiS odrzucało obywatelskie projekty ustaw, Marek Sawicki odpowiedział: „Z pewnością to był błąd”. „PSL musiał akceptować propozycje większego koalicjanta” - tłumaczył. W sobotę odbędą się wybory nowego szefa PSL. Zapytany przez gospodarza programu, czy możemy spodziewać się jego kandydatury błyskawicznie stwierdził: „Nie, nie przewiduję takiej możliwości. Czas, żeby kandydowali młodzi ludzie. Uważam, że jest dobry moment, by odmładzać PSL” - podsumował Sawicki.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Marcin Zaborski, RMF FM: Lubi pan siedzieć okrakiem na barykadzie?
Marek Sawicki: Nie rozumiem. Jeśli siedzę lub stoję, to raczej obydwoma nogami.
No bo z jednej strony PSL razem z Platformą podnosił wiek emerytalny, ale dzisiaj nie powiedział głośnego "nie", gdy PiS ten wiek obniżało.
Panie redaktorze, jeśli się jest koalicjantem mniejszym, to od czasu do czasu trzeba się godzić na propozycje większego, by zrealizować część programu własnego.
Ale to Władysław Kosiniak-Kamysz, dzisiejszy szef ludowców w Sejmie, firmował tę reformę emerytalną PO/PSL i mówił tak: "Demografia jest nieubłagana. Brak reformy oznacza niskie emerytury, jest to zmiana trudna, ale konieczna". Mówił coś, z czym się nie zgadza?
Firmował tę reformę, bo za to odpowiadał, ale firmował ją wtedy, kiedy po długich dyskusjach - proszę sobie przypomnieć - Platforma Obywatelska zgodziła się na wprowadzenie tzw. emerytur częściowych i na wydłużenie okresu wprowadzania tej reformy aż do roku 42, jeżeli dobrze pamiętam. Także kilkadziesiąt lat, gdzie rzeczywiście można było stopniowo i spokojnie przechodzić na emeryturę, mając na uwadze także te zmiany demograficzne, stąd także...
Czyli chce pan powiedzieć, że PSL nie wierzy w to, że wiek emerytalny trzeba podnosić, bo inaczej będzie katastrofa w systemie emerytalnym w Polsce?
W tym systemie przypomnę, że utrzymaliśmy do końca roku 2017 tzw. wcześniejsze emerytury dla rolników...
No właśnie i o to był dzisiaj spór panie ministrze, bo przy tej okazji między PiS a PSL odbyła się gorąca dyskusja. Padło pytanie ze strony PSL: "Dlaczego rolnicy mają płacić za dobrą zmianę?". O co chodzi?
PiS - wbrew propozycjom pana prezydenta - swoją poprawką tę możliwość przechodzenia na wcześniejszą emeryturę wyrzucił
Dlatego, że pan prezydent w swoim projekcie podtrzymał przedłużenie możliwości przechodzenia na wcześniejsze emerytury dla rolników bezterminowo. My wnosiliśmy o to, żeby to było przedłużone do roku 2020, natomiast PiS - wbrew propozycjom pana prezydenta - swoją poprawką tę możliwość przechodzenia na wcześniejszą emeryturę wyrzucił.
Panie pośle, ale głosował pan za ustawą z 11 maja 2012 roku, tą o emeryturach i rentach?
Tak, za tą ustawą mocno zmodyfikowaną w stosunku do pierwotnej wersji Platformy Obywatelskiej.
I czy to w tej zmodyfikowanej wersji zapisano, że rolnicy będą mogli przechodzić na wcześniejsze emerytury do końca 2017 roku?
Tak jest, w tej zmodyfikowanej wersji to było wprowadzone i w tej zmodyfikowanej wersji miało to obowiązywać do końca 2017 roku.
Czy to prawda, że poprzedni rząd wyznaczył tę datę? 31 grudnia 2017 roku?
Podchodziliśmy do tego z taką nadzieją, że po wyborach z pewnością da się jeszcze ten okres przedłużyć
To było zapisane, ale jako PSL podchodziliśmy do tego z taką nadzieją, że po wyborach z pewnością da się jeszcze ten okres przedłużyć, tak samo jak w chociażby w przypadku ustawy o paszach, gdzie PiS w 2006 roku wprowadził zakaz stosowania pasz genetycznie modyfikowanych, ale później żeśmy dwa razy przedłużali ten okres, wprowadzali moratorium na stosowanie tej ustawy. Co ciekawe, PiS również dwa tygodnie temu tę ustawę o stosowaniu pasz genetycznie modyfikowanych i żywieniu zwierząt przedłużył o kolejne dwa lata. To, ze w danym momencie pewnych rzeczy nie da się zrealizować w 100 proc., to warto próbować i zostawić to do rozwiązania na późniejszy okres.
To może jednak rację mają politycy PiS, kiedy mówią, że to nie jest tak, że PiS coś zabiera rolnikom, tylko wcześniej ustalił to rząd Platformy i PSL. 2017 rok - koniec wcześniejszych emerytur dla rolników.
Emerytury kapitałowe można powiedzieć, że idą do lamusa
Ale PiS miał możliwość przedłużenia tego, tak jak przedłużył ustawę o paszach, tak również mógł przedłużyć kwestie związane z wiekiem emerytalnym dla rolników. Natomiast jeśli pan pyta o kwestie wiary w system ubezpieczeń emerytalno-rentowych, to myślę, że też dobrze o tym powiedział wcześniej premier Waldemar Pawlak, i to co dzisiaj zrobił PiS z ustawą emerytalną, to jest bardzo prosta i myślę, że bliższa niż dalsza droga do tego, żeby jednak w Polsce przejść na system emerytur ryczałtowo-państwowych, bo tak naprawdę emerytury kapitałowe można powiedzieć, że idą do lamusa. Jednak niezależnie od tego, kto uzbierał jaki kapitał początkowy dla swojego systemu emerytalnego, to okaże się za 2-3 lata, że trzeba będzie wszystkim wypłacić równo, być może po 1000 zł, być może po 1200 zł, a tak to trzeba będzie korzystać z własnych kont bankowych.
PSL chce teraz zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy w sprawie emerytur rolników. Co będzie w tym projekcie?
W tym projekcie będzie to, co wnosiliśmy w poprawce, a więc utrzymanie dla rolników możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę, bo jest to zawód bardzo trudny i także będziemy wnosili te kwestie związane z możliwością przechodzenia na emeryturę dla tych, którzy przepracowali kobiety - 35 lat, mężczyźni - 40 lat. To jest ten postulat także, który wnosi Solidarność i my jesteśmy przekonani, że jeśli my nie wniesiemy tego w najbliższych 3-4 miesiącach, to oczywiście PiS przed wyborami samorządowymi to wprowadzi.
Czyli 55 lat kobiety, 60 mężczyźni jako wiek emerytalny rolników.
Jako możliwość, nie obowiązek
Jako możliwość, nie obowiązek. Przypominam, że przy tej możliwości przechodzenie to wcześniejsze wiązało się przez pierwszy okres 5 lat z mniejszymi emeryturami. Było 70 proc, 80 proc, stopniowo dochodząc do 100 proc.
Pamięta pan jak PSL głosowało w Sejmie nad obywatelskimi projektami ustaw, nad wnioskami obywatelskimi w poprzedniej kadencji Sejmu?
No tak, ale panie redaktorze, pan ciągle przypomina jak głosował...
A dlaczego by tego nie przypominać?
...a ja jeszcze raz panu przypominam, że Polskie Stronnictwo Ludowe było mniejszościowym partnerem koalicyjnym. W związku z tym musiało także akceptować propozycje większego koalicjanta...
Obywatelski projekt o referendum emerytalnym: 26 PSL za odrzuceniem. Nikt nie bronił wniosku. Obywatelski projekt zmian w ustawie oświatowej: 21 PSL...
Panie redaktorze, dziś PiS ma 235 posłów, PSL miał 35. Dziś PiS może w 100 proc. realizować swoje zapowiedzi wyborcze. To m.in. w ich zapowiedziach wyborczych było. Natomiast PSL realizował tyle, na ile miał siły w koalicji.
Pytam o to dlatego, że pewnie łatwo jest zbierać podpisy pod obywatelskim projektem i przynosić go do Sejmu, kiedy jest się w opozycji, a kiedy się rządzi, to trudniej te obywatelskie projekty przyjmować.
Z pewnością w opozycji zbierać podpisy i robić akcje publiczne jest łatwiej, niż będąc w koalicji, bo będąc w koalicji ma się więcej obowiązków i odpowiedzialności i wydaje mi się, że ten okres 8 lat przepracowaliśmy odpowiedzialnie. Świadczą o tym i wskaźniki...
Ale to nie był błąd, że odrzucaliście obywatelskie projekty ustaw i wnioski o referenda obywatelskie?
Z pewnością to był błąd, ale przypomnę, że PiS już w tej chwili też już uczynił podobnie, bo mieliśmy dwa obywatelskie w sprawie chociażby aborcji i oba trafiły do kosza.
W sobotę PSL będzie wybierać szefa swojego stronnictwa. Reguły są takie, że musi być dwóch kandydatów. Jednym będzie Władysław Kosiniak-Kamysz, obecny prezes, a drugim mógłby być Marek Sawicki?
Czas już, żeby kandydowali młodzi ludzie
Nie, nie przewiduję takiej możliwości, natomiast ja ciągle powtarzam już od kilku lat, że na szefostwo PSL czas już, żeby kandydowali młodzi ludzie.
58 lat to nie jest młody człowiek, Marek Sawicki?
Panie redaktorze, ja wchodziłem do polityki w wieku lat 30 i pamiętam jak z Pawlakiem, Kalinowskim czy Sosko żeśmy wtedy walczyli z tymi ówczesnymi 50-latkami i oni ustąpili nam pola. I dziś uważam, że jest to taki dobry moment, żeby także odmładzać PSL, żeby młodzi członkowie - zarówno Forum Młodych Ludowców jak i Nowego PSL - nie musieli tylko i wyłącznie pracować w kampaniach wyborczych na rzecz doświadczonych polityków, tylko żeby już budowali własne pozycje.
Z Faktów RMF FM dowiedziałem się dzisiaj, że świnie posiadają osobowość i mogą być albo pesymistami albo optymistami, tak ustalili brytyjscy naukowcy. Zauważył pan to u siebie na wsi?
Jeśli chodzi o te osobowości, to być może czasami brakuje ich ludziom
Powiem szczerze, że tych świń na wsi już dawno nie obserwuję, bo nie hoduję, natomiast jeśli chodzi o te osobowości, to być może czasami brakuje ich ludziom.
"Polityki nie prowadzi się tylko dla sondaży" - stwierdził w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM Marek Sawicki, odnosząc się do słabych notowań jego ugrupowania. Zapowiedział nowe otwarcie po kongresie PSL w sobotę. "Będziemy mieli dobrą ciekawą ofertę nie tylko dla mieszkańców wsi, ale ofertę ogólnonarodową" - mówił. Mają zostać przedstawione propozycje m.in. w sprawach samorządowych i mieszkaniowych. "Mamy propozycję działek do zabudowy za złotówkę" - deklarował Sawicki. Oglądając rozmowę Marcina Zaborskiego dowiecie się też, co ludowiec sądzi o coraz popularniejszych branżowych tweetach Janusza Piechocińskiego.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video